200 tysięcy euro dla nieletnich więźniów. Włoskie media mówią o „ostatnim geście miłosierdzia”. Papież Franciszek tuż przed śmiercią przekazał wszystkie oszczędności dla nieletnich osadzonych w jednym z rzymskich więzień. Informacja o datkach na rzecz więźniów została ujawniona już po śmierci Ojca Świętego. Okazuje się, że ostatni przelew miał miejsce tuż przed poniedziałkowym zgonem Franciszka.Kwoty nie ujawniono, ale jak informuje włoski dziennik „Il Messaggero” darowizna trafiła do fabryki makaronu Casal del Marno w zakładzie karnym dla nieletnich.Franciszek wspierał nieletnich więźniówWcześniej Franciszek wielokrotnie wspierał osadzonych w zakładzie karnym Rebibbia. Z przeznaczonych przez niego pieniędzy finansowane były różne projekty resocjalizacyjne. 26 grudnia 2024 roku w więzieniu Rebibbia Franciszek otworzył Drzwi Święte. Chciał w ten sposób okazać swoją bliskość z więźniami. Ojciec Święty odprowadził także mszę w więziennej kaplicy. Wzięło w niej udział około trzystu osadzonych.– Nie można nigdy tracić nadziei. To jest moje przesłanie do was, do nas wszystkich, do mnie (…). Kiedy serce jest zamknięte, staje się twarde jak kamień, zapomina o czułości, także w najtrudniejszych sytuacjach; każdy z nas takie przeżywa – mówił w homilii.W 2021 roku media informowały, że Franciszek sfinansował zakup… 15 tysięcy porcji lodów, które miały pomóc więźniom w przetrwaniu wyjątkowo gorącego lata. Czytaj więcej: Pierścień papieża zostanie zniszczony. Franciszek wyłamał się z tradycji