Mieszkańcy mieli dość kardynałów. Zamknięto ich w pałacowej sali, zaryglowano drzwi, a gdy to nie pomogło, nakazano rozebrać dach i przestano dostarczać jedzenie. Tak wyglądało najdłuższe konklawe w dziejach, które zmieniło sposób wybierania papieża. Chociaż miejsce urzędowanie papieża nieodłącznie kojarzy nam się z Rzymem i Watykanem, to w długiej historii papiestwa nie zawsze tak było. W XIII wieku dominowała łacińska zasada „Sicit ubi papa ibi Roma” czyli „Rzym jest tam, gdzie papież”. Historia najdłuższego konklawe w dziejachW tym czasie zwierzchnicy Kościoła katolickiego urzędowali w m.in. Orvieto, Rieti Montefiascone czy Viterbo. To właśnie w tym ostatnim miejscu doszło do wydarzeń, które na zawsze zmieniły sposób wyboru kolejnych biskupów Rzymu. Viterbo to niewielkie miasteczko położone nieopodal Rzymu. 29 listopada 1268 roku zmarł tam Guy Foulques, znany jako Klemens IV. Co ciekawe, zanim przyjął święcenia kapłańskie miał żonę i dwie córki. Jego pontyfikat trwał niewiele ponad 3 lata. W tym czasie m.in. kanonizował Jadwigę Śląską, żonę Henryka Brodatego i matkę Henryka II Pobożnego ze śląskiej linii Piastów. Krótko po jego śmierci do Viterbo zjechało kilkunastu kardynałów (ich liczba różni się w zależności od źródeł, niektórzy podają, że było ich 15, inni – 20) z prawem głosu do wyboru nowego papieża. Wydawało się, że w tak wąskim gronie łatwo będzie osiągnąć porozumienie. Nic z tych rzeczy. Od początku kardynałowie podzielili się na dwie frakcje – francuską – skupioną wokół króla Sycylii Karola I Andegaweńskiego i włoską. Rozmowy ciągnęły się w nieskończoność, były zrywane, wznawiane, część duchownych wyjeżdżała do swoich rezydencji, torpedując wybory na długie tygodnie. Zobacz także: Setki tysięcy wiernych w drodze do Rzymu. „Nadzwyczajny stan gotowości”Obecność kardynałów wraz ze swoją świtą byłą udręką dla mieszkańców. Zajęli oni najlepsze pałacowe sale, a miejscowa kuchnia i nielimitowany dostęp do wina nie mobilizował ich do szybkiego podjęcia decyzji. Latem 1271 roku podczas trwania kolejnej narady duchownych, gubernator Viterbo polecił zamknąć obradujących na klucz, zmniejszając im dostawy pożywienia coraz bardziej w miarę upływu czasu. Gdy to nie poskutkowało, nad salą gdzie byli zgromadzeni, rozebrano dach. „My bez mszy przeżyjemy, wy bez jedzenia – nie”W XVI wieku augustianin Onofrio Panvinio pisał, że angielski kardynał Jan Toledo, komentując rozbiórkę pałacowej sali, stwierdził, że teraz elektorów będzie mógł dosięgnąć Duch Święty, który bez skrępowania pomoże im w wyborze nowego papieża. Z innych zapisków dowiadujemy się, że kardynałowie byli oburzeni „przeszkadzaniem” im w naradzie. Wytoczyli nawet najcięższe działa, grożąc ekskomuniką, na co mieszkańcy mieli odpowiedzieć: „My bez mszy przeżyjemy, wy bez jedzenia – nie”. Oznajmiono im także, że zostaną wypuszczeni z pałacu dopiero wtedy, gdy wybiorą nowego biskupa Rzymu. Drastyczne środki okazały się skuteczne. W sierpniu 1271 roku elektorzy wybrali ze swojego grona sześciu kardynałów. Początkowo próbowali wyłonić papieża spośród siebie – bezskutecznie. Ostatecznie wybór był zaskakujący, bo wskazano na Teobalda Viscontiego, archidiakona z Liege związanego z Franciszkańskim Zakonem Świeckich. Zobacz także: Wałęsa wspomina pontyfikat Franciszka. „Papież na określone czasy”1 września 1271 roku ogłoszono, że to on będzie nowym papieżem. To jednak nie zakończyło sprawy, bo Viscontiego nie było w Viterbo. Archidiakon pełnił wówczas służbę u kardynała Jacopo z Palestriny, który wysłał go jako osobę towarzyszącą kardynałowi Ottoboniemu z misją do Anglii. W chwili wyboru towarzyszył on angielskiemu księciu Edwardowi w pielgrzymce do Ziemi Świętej i przebywał w Ptolemaidzie (Acre).O tym, że został wybrany, dowiedział się dopiero 19 listopada, trzy dni później był już w Viterbo. Czy wciąż czekali tam zamknięci w pałacu kardynałowie? Tego nie wiadomo. Intronizacja archidiakona odbyła się 27 listopada 1271 roku w Rzymie. Przyjął on imię Grzegorza X, kończąc tym samym niemal trzyletni okres sediswakancji.Kim był Grzegorz X?Grzegorz X stał na czele Kościoła Katolickiego przez niewiele ponad cztery lat. Uważany jest on za jednego z najważniejszych biskupów Rzymu w średniowieczu. W 1274 roku zwołał Sobór Lyoński II na którym m.in. doszło do unii kościelnej z Grekami (zerwanej jednak wkrótce przez nich) oraz doprowadził do zakończenia interregnum w Niemczech i do wyboru nowego cesarza; zapowiedział też zorganizowanie kolejnej wyprawy krzyżowej, aby umocnić obecność chrześcijan w Ziemi Świętej, zmarł jednak przed jej rozpoczęciem.Podczas soboru ogłosił także konstytucję Ubi periculum, która precyzowała wybór kolejnych biskupów Rzymu. Stanowiła ona, że kardynałowie mają rozpocząć wybór następcy po maksymalnie 10 dniach od śmierci papieża. Obrady mają się odbyć w mieście, w którym papież zmarł. Na czas konklawe (po łacinie „cun clave” oznacza „pod kluczem”) wszyscy kardynałowie mają przebywać w zamkniętym budynku z zakazem jakichkolwiek kontaktów ze światem zewnętrznym. W przypadku braku porozumienia już po trzech dniach kardynałom miały być ograniczane racje żywieniowe. Grzegorz X zmarł 10 stycznia 1276 roku w Arezzo. Już w pierwszym głosowaniu 10 dni później dwunastu kardynałów wybrało Pierre’a de Tarentiase’a, który przyjął imię Innocenty V.