Nie zmienił się zasięg pożaru. Nie zmienił się zasięg pożaru, który od niedzieli trawi tereny Biebrzańskiego Parku Narodowego – poinformował we wtorek rano kpt. Cezary Zalewski z Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy nadal walczą z ogniem, choć sytuacja nieco się ustabilizowała. Pożar wybuchł w niedzielne popołudnie na pograniczu powiatów augustowskiego i monieckiego. Według informacji z poniedziałku ogień objął powierzchnię około 450 hektarów. Do wtorkowego poranka nie odnotowano powiększenia się obszaru pożaru.W akcji gaśniczej bierze udział 300 strażaków i ponad 30 pojazdów pożarniczych. Strażacy z różnych komend budują zapory wodne i kontrolują sytuację z wykorzystaniem dronów. – Zbudowaliśmy linię gaśniczą o długości około kilometra, zasilaną wodą z pobliskiej rzeki – przekazał Zalewski. Jak dodał, obraz z dronów pozwala precyzyjnie lokalizować miejsca wymagające dogaszania. W akcji gaśniczej uczestniczy też policja. Policyjny Black Hawk w wielkanocny poniedziałek dokonał 73 zrzutów wody na zagrożone tereny – w sumie 219 tysięcy litrów. To kolejny pożar w tym rejonie w ostatnich tygodniach. Trzy tygodnie temu w płomieniach stanęło około 90 hektarów trzcinowisk i suchych traw. Kilka dni temu ogień strawił kolejne 8–9 hektarów.Czytaj również: Zapalił się samolot z blisko 300 osobami na pokładziePrzyczyny obecnego pożaru nie są jeszcze znane. Ich ustaleniem zajmą się biegli po zakończeniu akcji gaśniczej.W poniedziałek w Grzędach, na odprawie służb uczestniczył premier Donald Tusk. Zapowiedział, że podczas wtorkowego posiedzenia rządu zostanie poruszony temat zaostrzenia kar za celowe podpalanie terenów chronionych. Drony Bayraktar na pomoc strażakomStrażaków walczących z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym wspierają nie tylko policjanci i ich Black Hawk, ale też Wojsko Polskie. Dowództwo Generalne poinformowało, że ściśle współpracuje z Komendą Główną Państwowej Straży Pożarnej oddelegowując do pomocy żołnierzy z 12. Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych. W działania gaśnicze zaangażowanych zostało również 105 żołnierzy i 10 wojskowych pojazdów z 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej – wynika z danych udostępnionych przez Sztab Generalny WP. Zobacz także: „Cwaniaki, oszuści”. Nie daj się nabrać na pożar w parku narodowymDzięki tej pomocy wojskowe drony Bayraktar przesyłają strażakom bezpośrednio zdjęcia i obraz z terenów objętych żywiołem.