Na szczęście nikomu nic się nie stało. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę późnym popołudniem na lotnisku w Gliwicach. Podczas wznoszenia się awionetki w maszynie zgasł silnik. Pilot zdecydował się na awaryjne lądowanie. Na szczęście, nikomu nic się nie stało Podczas awaryjnego lądowania doszło do uszkodzenia podwozia samolotu. Na pokładzie samolotu znajdowało się dwóch mężczyzn w wieku 37 i 32 lata – instruktor i kursant. Gliwice: Awaryjne lądowanie awionetkiJak poinformowali strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach, osoby te samodzielnie opuściły samolot jeszcze przed przybyciem pomocy. Zespół Ratownictwa Medycznego po przebadaniu mężczyzn uznał, że nie wymagają oni hospitalizacji. Na miejscu działania prowadziły 3 zastępy straży pożarnej, łącznie 14 strażaków. Szczegółowe okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.