Aaron Boupendza nie żyje. Aaron Boupendza, 28-letni gaboński napastnik występujący w lidze chińskiej, nie żyje. Jak informują miejscowe media, zawodnik Zhejang FC wypadł z okna z 11. piętra. Chińskie władze rozpoczęły już śledztwo i nie wykluczają, że napastnik został zamordowany. Jak opisuje turecki portal „Fanatik”, w mieszkaniu, gdzie doszło do tragedii, przebywał jego brat. Między rodzeństwem miało dojść do kłótni. Policja sprawdza, czy Aaron Boupendza nie został zamordowany. Brany pod uwagę jest także nieszczęśliwy wypadek.Były król strzelców ligi tureckiej nie żyjePiłkarz miał 28 lat. Jako nastolatek trafił do Girondis Bordeaux. Często zmieniał kluby. Po tułaczce po niższych ligach we Francji, mając 23 lata trafił do tureckiego Hataysporu, gdzie zdobył 22 gole i został królem strzelców. To otworzyło mu drogę do krajów arabskich. Występował w Katarze i Arabii Saudyjskiej, skąd za 7 mln euro trafił do Cincinnati FC.Spędził tam niewiele ponad rok, skąd przeniósł się do Rapidu Bukareszt. W styczniu 2025 roku podpisał kontrakt z chińskim Zhejang FC. W barwach nowego klubu zdążył rozegrać sześć meczów i strzelić cztery gole. Był reprezentantem Gabonu, z którym występował w Pucharze Narodów Afryki. W drużynie narodowej rozegrał 35 meczów i strzelił osiem goli.Zobacz także: Zmarł Antoni Trzaskowski. Był legendą Legii Warszawa