Atak nożownika w Poznaniu. Mężczyzna, który w Poznaniu ugodził 50-latka nożem, ma usłyszeć zarzuty. Powodem ataku miał być źle zaparkowany samochód. Prokuratura zakwalifikowała wstępnie ten atak jako usiłowanie zabójstwa, za co grozi nawet dożywocie i wszystko wskazuje na to, że sprawca ten zarzut usłyszy.Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie na poznańskich Jeżycach. 50-latek, który zaparkował samochód, szedł z nastoletnim synem do sklepu. Podszedł do nich inny mężczyzna, twierdząc, że pojazd został pozostawiony niezgodnie z przepisami. Kłótnia i nóżDoszło do wymiany zdań i w pewnym momencie napastnik ostrym narzędziem zaczął rysować karoserię auta. Właściciel samochodu próbował to przerwać i został ugodzony nożem w brzuch. Ranny mężczyzna trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali go po kilku godzinach i zabezpieczyli nóż, który był wykorzystany w ataku. Czytaj także: Policja ujęła sprawców kradzieży rowerów. Mieli...9 i 10 lat– Okazało się, że sprawca to 57-latek, który od miejsca zaatakowania nożem mieszkał kilkadziesiąt metrów. Został przewieziony na komisariat, gdzie przeprowadzono podstawowe działania i zostaje on w dyspozycji prokuratorów z Prokuratury Rejonowej Grunwald-Jeżyce, którzy prowadzą śledztwo – powiedział TVP Info mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu. Operacja na poszkodowanym się udała i jego stan jest stabilny. W niedzielę 57-latek będzie przesłuchany, a prokuratorzy będą wnioskować w sądzie o trzymiesięczny areszt.