Grożą jej trzy lata więzienia. W Jaworznie 50-letnia kobieta zaatakowała udzielających jej pomocy ratowników medycznych. Była pijana, po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty. Grozi jej kara do trzech lat więzienia – poinformowała w sobotę śląska policja. Do incydentu doszło w środę. „Jak się okazało, 50-latka, która leżała nieprzytomna na klatce schodowej, a do której zostało wezwane pogotowie ratunkowe, po przebudzeniu stała się agresywna. Podczas udzielania jej pomocy, 50-latka naruszyła nietykalność cielesną ratowników poprzez ich uderzanie i kopnięcie, a także wulgarnie ich znieważyła” – opisywali policjanci.Skierowani na miejsce mundurowi zatrzymali agresywną kobietę. Miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty. W sprawie tej prowadzone jest postępowanie przygotowawcze, które znajdzie swój finał w sądzie – zaznaczają policjanci.Atak na funkcjonariusza publicznegoPolicja przypomina, że ratownicy medyczni podczas wykonywania swoich obowiązków mają status funkcjonariuszy publicznych i podlegają szczególnej ochronie prawnej. Każdy, kto narusza ich nietykalność cielesną, znieważy, wpływa przemocą lub groźbą na wykonywane przez nich czynności, lub dopuści się czynnej napaści, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną.Czytaj także: Seryjne morderstwa starszych kobiet. Zatrzymano nastolatkówZgodnie z Kodeksem karnym, za naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do trzech lat.W woj. śląskim od pięciu lat policjanci organizują cykliczne warsztaty „Samoobrona w ambulansie”. Ich celem jest poprawa bezpieczeństwa ratowników medycznych i przygotowanie ich na krytyczne sytuacje.