Kandydaci po prawie 3-godzinnej debacie. Po debacie w Końskich kandydaci na prezydenta podzielili się swoimi pierwszymi wrażeniami. Niektórzy z nich nie szczędzili krytyki swoich przeciwników politycznych. Na debacie zorganizowanej przez sztab wyborczy kandydata PO Rafała Trzaskowskiego, stawili się też marszałek Sejmu Szymon Hołownia, kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat, była posłanka SLD Joanna Senyszyn, Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Krzysztof Stanowski i Maciej Maciak.Politolog Aleksander Smolar ocenił, że korzystnie w debacie wypadł Szymon Hołownia, a także Magdalena Biejat. – Zwłaszcza gest z flagą, który był odważny i wzruszający. W jakimś sensie, bez wskazywania palcem, był on zarówno przeciw Nawrockiemu, jak i przeciwko Trzaskowskiemu – zauważył.Kandydaci na prezydenta po przedwyborczej debacie w KońskichPo trwającej prawie 3 godziny burzliwej dyskusji uczestnicy podzielili się swoimi wrażeniami z debaty.Kandydat KO Rafał Trzaskowski podczas wiecu po debacie ocenił, że „można spokojnie i merytorycznie prowadzić debatę”.– Ciężko co prawda zrozumieć niektórych moich konkurentów. Dlatego, że byliśmy umówieni na wspólną debatę miesiące temu. Kandydaci wszyscy nagle się obudzili. To była równa debata, nikt nie miał lepszych warunków. Nie to, co w roku 2020 – powiedział Trzaskowski. Według niego Karol Nawrocki zrobił wszystko, aby debata się nie udała, albo byli z nim inni kandydaci. – Wygrała prawda i odwaga – powiedział po zakończeniu debaty kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki. – Zwierzchnik sił zbrojnych nie może być tchórzem, a tchórz już drugi raz nie przyszedł (Rafał Trzaskowski) na rynek w Końskich, a ja przyszedłem do niego w cieplarniane warunki. A i tak daliśmy radę – mówił do zgromadzonych. Po zakończonej debacie kandydat popierany przez PiS postanowił odnieść się do dyskusji na portalu X i skrytykować wypowiedź Rafała Trzaskowskiego. Czytaj również: Obejrzyj całą debatę przedwyborczą w KońskichMagdalena Biejat cieszyła się, że „na tej debacie wybrzmiał prawdziwie lewicowy glos”. – Głos kandydatki lewicy, która naprawdę walczy o konkretne sprawy, która nie wikła się w te ciągłe kłótnie. Przedstawiłam dzisiaj konkretny plan, projekt, na to, co zrobić, aby Polska szła do przodu, zamiast ciągle tkwić w przeszłości – zaznaczyła kandydatka Lewicy. – Żeby budować państwo, które dba o zwykłych obywateli, a nie tylko o tych najbogatszych – podkreśliła. Krzysztof Stanowski ocenił, że „debata była nudna”. – Dlaczego wziąłem w niej udział? Żeby była trochę ciekawsza, ale niestety nie udało mi się tego zrobić. To rzecz niebywała, że Telewizja Polska produkuje sygnał dla komitetu wyborczego jednego z kandydatów i puszcza w prime time debatę, na której nie ma wszystkich kandydatów, to absolutne złamanie zasad demokracji. To nie powinno się wydarzyć – powiedział założyciel Kanału Zero.– Kogo uważam za zwycięzcę? Chyba Joannę Senyszyn bardzo urocza pani, która skradła serca bardzo wielu osób – dodał. Szymon Hołownia ocenił, że „duopol musiał dopuścić do głosu” innych kandydatów, a Polki i Polacy mogli usłyszeć, że jest ktoś inny niż tylko ci, którzy zajmują się sobą nawzajem (Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki). – Dobrze, że tu byliśmy, dobrze, że namówiłem wszystkich, aby przyszli z debaty Republiki na tę debatę – powiedział. Czytaj także: To była wyjątkowo długa debata. Kandydaci starli się w Końskich