Wojenne hieny. Ukraińscy przestępcy znaleźli nowy sposób na dorobienie się na ludzkiej krzywdzie podczas wojny. Bezwzględni oszuści podszyli się pod żołnierza, który zaginął w akcji, i od jego matki wyłudzili ponad 415 tys. hrywien, czyli blisko 38 tys. zł. Narodowa Policja Ukrainy (NPU) odkryła, że szajka oszustów wyłudziła od matki jednego z żołnierzy, który zaginął w akcji podczas działań w obwodzie donieckim, ponad 415 tys. hrywien. W sierpniu 2024 roku przestępcy podszyli się pod wojskowego, przekonując kobietę, że potrzebuje pomocy finansowej. Żołnierz miał być cały i zdrowy, ale popadł w tarapaty. Aby uniknąć zdemaskowania oszuści ograniczyli się do kontaktu z kobietą za pomocą komunikatorów internetowych. „Matka, sądząc, że koresponduje z synem, przekazała jednemu z przestępców paczkę z dokumentami i pieniędzmi syna. Wśród nich były paszport, legitymacja wojskowa, zaświadczenie o uczestnictwie w działaniach wojennych, prawo jazdy, dokumenty medyczne i prawie 175 tys. hrywien” – informuje NPU. Wyłudzili pieniądze od kobietyOszuści wyłudzili od kobiety jeszcze dwukrotnie po ponad 120 tys. hrywien. Niedługo potem zostali zatrzymani. Trzech mieszkańców obwodu odeskiego odpowie za oszustwo oraz nielegalne posiadanie dokumentów urzędowych. Policja bada czy szajka nie ma więcej oszukanych ofiar na koncie. Czytaj także: Hieny w akcji. Czyścili konta żołnierzy poległych na froncie