Poddali się i zostali zabici z zimną krwią. Agencja Associated Press dotarła do dwóch filmów, które ukazują moment pojmania przez Rosjan czterech ukraińskich żołnierzy w miejscowości Piatichatki na południu Ukrainy 13 marca. Jeden został nagrany przez dron ukraiński, drugi rosyjski. Oba materiały różnią się między sobą w kluczowym aspekcie. Ten rosyjski urywa się przed popełnieniem zbrodni wojennej. Ukraińskie nagranie wykonał bezzałogowiec 128. Brygady Górskiej. Widać na nim zgliszcza, czyli to, co armia Putina zrobiła w wiosce Piatichatki. Film pokazuje zdemolowany dom. Przed nim trzech ukraińskich żołnierzy. Z gruzów wychodzi czwarty, a do całej trójki mierzy żołnierz armii Putina.Wkrótce wszyscy czterej poddający się jeńcy leżą twarzą na ziemi. Po przeszukaniu jeden Rosjanin podchodzi do więźniów, podnosi broń i zaczyna strzelać. Inny żołnierz również strzela, a następnie przeładowuje. Trzeci Rosjanin dołącza, oddając co najmniej dwa strzały z bliskiej odległości. Żołnierz, który przeładował, następnie wykańcza czterech, metodycznie strzelając do każdego.AP uzyskała nagranie od urzędników europejskich pod warunkiem, że pozostaną anonimowi, bo nie mieli upoważnienia do jego udostępnienia.Reakcja na propagandę armii PutinaMożna jednak domyślić się powodu, który kierował urzędnikami, by przekazać nagranie dziennikarzom. Rosjanie dokonują bowiem brutalnych zabójstw jeńców, czego się wypierają i jak widać – preparują inną rzeczywistość, jak przystało na tamtejszą propagandę.Czytaj także: Miażdżąca krytyka szefa ukraińskiej armii. „Rozkazy graniczą z przestępstwem”Agencja AP znalazła bowiem nagranie z rosyjskiego drona w prokremlowskich mediach społecznościowych. Film oprawiony jest w niepokojącą złowieszczą muzykę i opowiada historię trzech rosyjskich żołnierzy, którzy namawiają poddających się Ukraińców do wyjścia ze zrujnowanego domu pod groźbą broni. Ale film kończy się, gdy ukraińscy żołnierze leżą na ziemi – żywi.Ukraińcy dokumentują zbrodnie armii Putina, a dowody okrucieństw trwającej od trzech lat wojny rosną. Tak zachowują się żołnierze dyktatora, który – jak zapewnia – chce pokoju.Rosnąca obawa o pociągnięcie do odpowiedzialnościAle szanse na pociągnięcie do odpowiedzialności są zagrożone. Prezydent USA Donald Trump naciskał na zawarcie porozumienia pokojowego, wielokrotnie powtarzając sentencje ze scenariusza pisanego cyrylicą w gabinecie Putina. A w tym skrypcie Rosja nie prowadzi nielegalnej wojny ani nie dokonuje zbrodni wojennych.Stany Zjednoczone nie wzięły udziału w spotkaniu Międzynarodowego Trybunału Karnego w marcu, który obradował nad tym, jak rozliczyć Putina i jego świtę. A co więcej administracja Trumpa nałożyła sankcje na kluczowego prokuratora Międzynarodowego Trybunału Karnego, który wydał nakaz aresztowania Putina.– Spośród wszystkich egzekucji, które widzieliśmy od końca 2023 r., to jeden z najwyraźniejszych przypadków – powiedział Rollo Collins z Center for Information Resilience, londyńskiej grupy specjalizującej się w dochodzeniach wizualnych, która przejrzała ukraińskie wideo na prośbę AP. Podkreślił w rozmowie z agencją, że to nie jest typowe zabójstwo w walce, a działanie nielegalne. Czytaj także: Degradacja i zniewaga. Rosyjski generał wraca na frontZachowanie popierane przez Putina i armięWedług ukraińskich prokuratorów od początku wojny wojska rosyjskie zabiły co najmniej 245 ukraińskich jeńców wojennych. Przedstawiciele międzynarodowej misji ONZ udokumentowali 91 przypadków zabicia jeńca przez żołnierzy rosyjskich i jeden przypadek morderstwa na jeńcu dokonanego przez żołnierzy ukraińskich. Komitet Śledczy Rosji, najważniejsza agencja śledcza kraju, poinformował w grudniu, że od początku wojny wszczęto ponad 5700 spraw karnych w sprawie domniemanych przestępstw popełnionych na Ukrainie.