Szokujące ustalenia. W Wielkopolsce aresztowano lekarza oraz organistę. Z informacji przekazywanych przez dziennikarzy „Gazety Wyborczej” wynika, iż mogło dojść do wykorzystania seksualnego małoletnich. Pokrzywdzonych może być kilkanaście osób. Jednym z zatrzymanych jest 47-letni Artur Z., kierujący oddziałem onkologii w szpitalu wojewódzkim w Koninie. Na co dzień mieszka w Turku i jest lektorem oraz ministrantem w kościele pod wezwaniem świętej Barbary.Poszkodowanych może być kilkanaście osóbProkuratura zarzuca mu wykorzystanie seksualne wówczas 14-letniego chłopca. Do stosunków płciowych miało dochodzić w 2013 roku.Po latach pokrzywdzony sam skierował sprawę na policję. Molestować miał go również organista z kościoła w Turku – Krzysztof A. Ofiarą organisty miał być też inny chłopiec, wykorzystywany w latach 2011-2012. Zatrzymany miał współżyć z poszkodowanymi w kościele... w czasie mszy świętych.„Do stosunków płciowych dochodziło w części kościoła nazywanej chórem – są tam organy. Było to możliwe, bo czasie mszy wierni nie mieli do tej części wstępu” – przekazała „Gazecie Wyborczej” jednak z osób, znających kulisy śledztwa.Onkolog Artur Z. nie przyznał się do obcowania płciowego z osobą nieletnią. Natomiast Krzysztof A. złożył wyjaśnienia i potwierdził, że dopuścił się zarzucanych mu czynów z dwójką małoletnich.Dodatkowo przekazał, że w czasie stosunków płciowych ejakulował w kościele na obraz z wizerunkiem Jana Pawła II.Na polecenie prokuratury policjanci przeprowadzili w kościele oględziny i zabezpieczyli do badań obraz. „Jeśli znajdą tam DNA organisty, będzie to kolejny dowód potwierdzający ustalenia prokuratury” – czytamy.Czytaj też: Para królewska świętuje okrągłą rocznicę. Papież osobiście złożył życzenia