Trump eskaluje, by za chwilę deeskalować. „Administracja USA odracza o 90 dni wejście w życie wyższych, specjalnych stawek celnych – 10 proc. cła pozostają. Pierwszy słuszny krok w stronę deeskalacji. Mniej emocji, więcej koncentracji na wzroście gospodarczym” – zaapelował na platformie X minister finansów Andrzej Domański. W ubiegłym tygodniu Prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające „cła wzajemne” o stawce 20 proc. w przypadku Unii Europejskiej, weszło wtedy również w życie 25-proc. cło na importowane do USA samochody i lekkie ciężarówki.Trump znów zmienił zdanieTrump ogłosił w środę, że podniesie cła nałożone na towary z Chin do 125 proc. Dodał, że z uwagi na fakt, że ponad 75 państw zgłosiło się do Waszyngtonu z ofertą negocjacji handlowych i państwa te nie podjęły działań odwetowych, zdecydował się wstrzymać obowiązywanie podwyższonej stawki dla reszty państw na 90 dni. W tym czasie stawka ma wynosić 10 proc.Czytaj także: Unia Europejska nie odpuści Trumpowi. Jest pierwsza „zemsta” za cłaW 2024 roku import towarów z USA do UE osiągnął wartość 334 mld euro, podczas gdy eksport z UE do USA wart był 532 mld. Stany Zjednoczone są największym jednolitym rynkiem eksportowym dla towarów wyprodukowanych w UE. Na USA przypada blisko 21 proc. całkowitego eksportu Wspólnoty.