Kolejne dwie maszyny już zamówione. 11 mln euro kosztował zakupiony przez litewskich pograniczników nowy śmigłowiec, który będzie eskortował pociągi jadące z Rosji przez Litwę do obwodu królewieckiego. Litwa zamówiła jeszcze dwie takie maszyny. Ich zadaniem jest m.in. wzmacnianie ochrony granic. Jak podaje Biełsat, uroczystość przekazania śmigłowca Airbus H145 odbyła się w bazie lotniczej Państwowej Straży Granicznej w Połuknie pod Trokami. Maszyna jest wyposażona w systemy monitoringu wideo, do zawieszenia ładunku, sprzęt poszukiwawczo–ratowniczy, przeciwpożarowy i medyczny.– Ten śmigłowiec pomoże wzmocnić nadzór nad pociągami jadącymi do i z obwodu królewieckiego – powiedział Władysław Kondratowicz, minister spraw wewnętrznych Litwy.Kondratowicz podkreślił, że zmiana sytuacji politycznej w regionie w ostatnich latach przyniosła nowe zagrożenia i wyzwania, które wymagają nakładów finansowych.Litwa zamówiła jeszcze dwie takie maszyny.– Drugi i trzeci śmigłowiec będą uczestniczyć w kontroli granicznej, ochronie granic, a także w działaniach w razie awarii lub wypadku w Białoruskiej Elektrowni Jądrowej; poszukiwać ludzi i transportować organy – wyjaśnił Rustamas Liubajevas, komendant litewskiej Straży Granicznej.Specjalny Program Tranzytowy został wprowadzony dzięki umowie między Unią Europejską i Federacją Rosyjską. Jego celem jest zapewnienie tranzytu między obwodem królewieckim a pozostałą częścią Federacji Rosyjskiej.Czytaj dalej: Niemcy wyślą żołnierzy na Litwę. „Pierwszy raz od II wojny światowej”