Spotkanie w Rumi. Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi w wyborach prezydenckich, przekonywał w Rumi na Pomorzu, że polityka powinna charakteryzować się troską o człowieka. Dodał, że chciałby, żeby ta troska była motywem przewodnim jego kampanii. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zorganizował w sobotę konferencję prasową przed „Bożą Przystanią” – miejscem, gdzie prowadzona jest łaźnia dla bezdomnych w Rumi. Ocenił, że w tej kampanii wyborczej jest wiele teatru politycznego opartego o przemoc i pustych gestów, a on chciałby przypomnieć, że polityka to przede wszystkim troska.– Troska nie tylko o to, żeby mieć lajki na Facebooku i być, tym, który najfajniej wali w PiS albo Platformę, ale autentyczna troska o tych, którzy znaleźli się na jakimś zakręcie – mówił Hołownia. Podkreślił, że polityka powinna dostrzegać człowieka – takiego, który przychodzi w Rumi do „Bożej Przystani”.„Polityka przemocy”Zdaniem marszałka na co dzień w „polityce przemocy” nie widać pomocy i wsparcia finansowego dla organizacji pozarządowych zajmujących się osobami w kryzysie bezdomności.Hołownia powiedział, że chciałby, żeby troska o innego człowieka była motywem przewodnim jego kampanii. – Dla mnie to środowisko, takie miejsca jak Boża Przystań są bardziej naturalne niż sejmowa sala – przekonywał. – W polityce czasami pokazuje się to, co najgorsze w naszym społeczeństwie, a tutaj pokazuje się to, co najlepsze – ocenił marszałek.Czytaj także: Mocna pozycja Trzaskowskiego. Kto jeszcze w drugiej turze wyborów?Pokreślił, że podczas tej kampanii protestuje przeciwko wszystkim pomysłom z dziedziny darwinizmu społecznego. – Przeciwko pomysłom, w którym państwo nie prowadzi żadnych programów socjalnych, bo to jest mokry sen niektórych kandydatów i niektórych wyborców – mówił polityk. Dodał, że to skończy się tym, że takich miejsc trzeba będzie budować dużo więcej.Zobacz również: Wybory prezydenckie. 11 kandydatów na liście