Rany od mieczy, włóczni czy obuchowe. Masowy grób z czasów bitwy rzymskiej odkryto pod boiskiem piłkarskim w Wiedniu, gdy koparki rozpoczęły remont – informuje agencja Associated Press. Niebywałe odkrycie przywołuje na myśl spektakularną wizję bitwy Rzymian z Germanami odwzorowaną w filmie Ridleya Scotta „Gladiator”. Archeolodzy oceniają, że miejsce to było świadkiem „katastrofalnego wydarzenia militarnego”. Jak na razie znaleziono pod boiskiem szczątki 129 wojowników. Wszystkie ślady na kościach potwierdzają, że przyczyną śmierci były rany odniesione w brutalnej walce.Naukowcy datują grób na I wiek n.e. Znajdują się w nim najprawdopodobniej szczątki wojowników poległych w bitwie z udziałem plemion germańskich.Ciał może być więcejZespoły prowadzące prace wykopaliskowe znalazły również wiele przemieszczonych kości i uważają, że całkowita liczba ciał może przekroczyć 150. Odkrycie to, jak stwierdzili, jest bezprecedensowe w Europie Środkowej.Czytaj także: „Historia pisana na nowo”. Naukowcy odkryli niezwykłą nekropolię– W kontekście rzymskich działań wojennych nie ma porównywalnych znalezisk wojowników. W Niemczech istnieją ogromne pola bitew, na których znajdowano broń. Ale znalezienie zmarłych jest czymś wyjątkowym w całej historii Rzymu – wyjaśniła Michaela Binder, która kierowała wykopaliskami pracami, bo do III w. legionistów w Cesarstwie Rzymskim zazwyczaj kremowano.Różne rany bojoweDół, w którym złożono ciała, sugeruje pospieszne lub niezorganizowane składowanie zwłok. Każdy zbadany szkielet wykazywał oznaki obrażeń – w szczególności głowy, tułowia i miednicy.– Mają różne rany bojowe, co wyklucza egzekucję. To prawdziwe pole bitwy. Są rany od mieczy, włóczni, rany obuchowe – uściśliła Kristina Adler-Wölfl, szefowa wydziału archeologii Wiednia.Wszyscy zmarli to mężczyźni. Większość miała od 20 do 30 lat i generalnie wykazywała oznaki zdrowego uzębienia.Analiza węglem-14 pomogła datować kości na okres od 80 do 130 n.e. Wyniki te potwierdziły artefakty znalezione w mogile – zbroje, ochraniacze policzków z hełmów i ćwieki używane w charakterystycznych rzymskich butach wojskowych znanych jako caligae.Hipoteza: Podboje cesarza Domicjana Jedną z największych wskazówek była obecność sztyletu używanego konkretnie między połową pierwszego wieku a początkiem drugiego.Czytaj także: CIA na tropie Arki Przymierza. Medium „potwierdziło”Ale jak dotąd potwierdzono, że tylko jedna ofiara była rzymskim legionistą. Archeolodzy mają nadzieję, że analiza DNA i izotopów strontu pomoże w dalszej identyfikacji wojowników i strony, po której stali.– Najbardziej prawdopodobną teorią w tej chwili jest to, że odkrycie jest związane z podbojami cesarza Domicjana na Dunaju – czyli od 86 do 96 r. n.e. – zaznaczyła Adler-Wölfl.Archeolodzy powiedzieli, że znaleźli również ślady założenia osady, która miała stać się Wiedniem.