Lepsi okazali się m.in. Ormianin i Estończyk. Prezes PZPN Cezary Kulesza nie został wybrany do Komitetu Wykonawczego UEFA. O siedem miejsc w tym gremium starało się 11 kandydatów. Prezes PZPN Cezary Kulesza z 21 głosami nie miał szans zostać wybrany na czteroletnią kadencję do Komitetu Wykonawczego UEFA. Do siódmej lokaty, ostatniej dającej miejsce w tym gronie podczas czwartkowego Kongresu w Belgradzie, zabrakło mu poparcia co najmniej ośmiu delegatów. W wyborach uczestniczyło 55 federacji. Najwięcej głosów otrzymał Holender Frank Paauw – 49.Miejsca w Komitecie Wykonawczym zdobyli również: Włoch Gabriele Gravina – 48, Niemiec Hans-Joachim Watzke – 48, Chorwat Marijan Kustic – 42, Fin Ari Lahti – 41, Estończyk Aivar Pohlak – 37 i Armen Melikbekyan z Armenii – 29. Gravina i Watzke ubiegali się o reelekcję.Zobacz także: Superpuchar Polski dla Jagiellonii. Wystarczyła jedna skuteczna akcjaObecnie kończy się druga, ostatnia kadencja Zbigniewa Bońka, który zasiadał we władzach UEFA od 2017 roku, a od czterech lat był również jednym z wiceprezydentów organizacji.