Kiedy ogłoszenie wyroku? Kary 5 lat pozbawienia wolności i 10 lat zakazu prowadzenia pojazdów zażądał prokurator dla łódzkiego adwokata Pawła K. oskarżonego o spowodowanie wypadku, w którym zginęły dwie kobiety. Przed Sądem Rejonowym w Olsztynie zakończył się proces prawnika. Wyrok ma zostać ogłoszony 11 kwietnia. Do tragicznego wypadku z udziałem łódzkiego adwokata Pawła K. doszło 26 września 2021 r. na lokalnej drodze pod Jezioranami na Warmii. Kierująca i pasażerka audi, w które uderzył swoim mercedesem prawnik, zginęły na miejscu.Krótko po zdarzeniu adwokat nagrał film, w którym zarzucał, że kobiety zginęły, bo jechały „trumną na kółkach”. Nagranie z takim stwierdzeniem zamieścił w internecie. Dodał też, że „niektórzy się cieszą, że kupili auto za 3 tys. zł”. „A nie lepiej wziąć kredyt? Pożyczyć od kogoś kasę? Poczekać? Uzbierać? I kupić auto bezpieczne?” – mówił mężczyzna w filmie, który zbulwersował internautów. Paweł K. opowiadał o wypadku także w telewizyjnych wywiadach. „Świadomie kokainy nie spożywałem nigdy”W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że w organizmie adwokata wykryto śladowe ilości kokainy. Były one zbyt małe, by prokuratura sformułowała zarzut prowadzenia auta pod wpływem narkotyków. Paweł K. pytany w wywiadzie o obecność niedozwolonego środka w organizmie powiedział: „świadomie kokainy nie spożywałem nigdy”.Według aktu oskarżenia Paweł K., kierując mercedesem, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, przekroczył podwójną linię ciągłą i zjechał na przeciwny pas ruchu. Tym doprowadził do nieumyślnego wypadku drogowego – zderzenia z jadącym z naprzeciwka audi 80. W rezultacie kierująca i pasażerka audi zginęły na miejscu.Czytaj więcej: Groźny wypadek w Łódzkiem. Samochód rozpadł się na częściOskarżony Paweł K. przed sądem nie przyznał się do winy.Prokurator Arkadiusz Szulc z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie w mowie końcowej zwrócił uwagę, że miejsce wypadku jest niebezpieczne, bo poprzedza je zakręt i ograniczenie prędkości wynosi tu 70 km/godz. Według ustaleń biegłych auta oskarżonego i ofiar jechały z taką prędkością.Audi dopuszczone do ruchuProkurator dodał, że obie kobiety, które zginęły, miały zapięte pasy. Zaznaczył, że według biegłego mercedes nie miał usterek, a audi 80 przeszło wcześniej badania techniczne i zostało dopuszczone do ruchu.Oskarżyciel mówił, że do wypadku doszło, bo oskarżony nie koncentrował uwagi na obserwowaniu drogi. – Można mieć drogi, „napakowany w elektronikę samochód”, ale to nie zwalnia kierowcy od uważnej jazdy – powiedział.„Osoba uzależniona od social mediów”– Oskarżony jest osobą uzależnioną od social mediów i to zachowanie po tym zdarzeniu powinno mieć znaczenie dla wymiaru kary lub środków karnych. Pierwszy raz spotykamy się, żeby oskarżony publikował film z tak negatywnym wydźwiękiem. Nie interesują go uczucia pokrzywdzonych. Nawet te przeprosiny są influencerskie. Oskarżony jest adwokatem, ojcem, a całe zachowanie po wypadku świadczy, że mamy do czynienia z osobą, która jakby miała 13 lat i nie rozumiała konsekwencji swoich działań – podkreślił prokurator.Czytaj więcej: Miłość ważniejsza niż rozsądek. Kierowca ryzykował życiem dla zdjęcia