W akcji pomagają Polacy. W poszukiwania ciała czwartego zaginionego żołnierza USA w bagnie na litewskim poligonie w Podbrodziu włączyli się polscy inżynierowie. Do akcji zaangażowano też dwa estońskie psy bojowe i trzecią koparkę amfibijną – poinformowały Litewskie Siły Zbrojne. Dowództwo Armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) poinformowało w poniedziałek, że w wojskowym transporterze opancerzonym wyciągniętym z bagna znaleziono ciała trzech żołnierzy. Nadal nie wiadomo, co stało się z czwartym wojskowym.Prezydent Litwy Gitanas Nauseda złożył kondolencje rodzinom w związku ze śmiercią żołnierzy USA. Wyrazy współczucia przekazał też sekretarz stanu USA Marco Rubio. „Stany Zjednoczone Ameryki są niezwykle wdzięczne za wsparcie naszych sojuszników na Litwie, którzy niestrudzenie prowadzili poszukiwania i nie szczędzili kosztów, aby pomóc nam znaleźć naszych żołnierzy” – napisał Rubio w serwisie X.Zobacz także: Armia USA dziękuje Polakom. Tak wyglądają poszukiwania żołnierzyWe wtorek po południu w Wilnie przy ambasadzie USA uczczona zostanie pamięć żołnierzy, którzy zmarli.Wypadek podczas ćwiczeńCzterech amerykańskich wojskowych zaginęło 25 marca podczas ćwiczeń na poligonie w Podbrodziu, oddalonym o około 15-20 kilometrów od granicy Litwy z Białorusią. Do akcji poszukiwawczo-ratowniczej skierowano litewskich i zagranicznych wojskowych, a także śmigłowce Sił Powietrznych i Państwowej Straży Granicznej Litwy. Do akcji dołączyli też ratownicy z Polski.Operacja wyciągania zatopionego w bagnie wozu Hercules zakończyła się w poniedziałek nad ranem. Pojazd znajdował się około czterech metrów pod powierzchnią wody, pod około dwumetrową warstwą błota.Zobacz także: Białoruska operacja przy granicy. „Stawiają zęby smoka i coś kopią”