„Wrogie ataki na obwód zaporoski” Koniec ciszy na froncie energetycznym. Rosja nie dotrzymała porozumienia i ponownie zaatakowała infrastrukturę krytyczną na terenie Ukrainy. Podpisana przez strony umowa zaznacza, że oba kraje mają prawo nie przestrzegać zobowiązań porozumienia, jeśli jedna ze stron złamie jego zapisy. Mimo memorandum na ataki na obiekty energetyki, wojska rosyjskie nadal uderzają w infrastrukturę tego sektora w Ukrainie; w obwodzie zaporoskim uszkodzona została linia wysokiego napięcia, a w nocy cały kraj bronił się przed nalotami dronów – poinformowały 31 marca w poniedziałek władze ukraińskie. Rosja i Ukraina zgodziły się po niedawnych rozmowach w Arabii Saudyjskiej, że wstrzymają wzajemne ataki na energetykę.Nocny atak wojsk rosyjskich na energetyczną infrastrukturę„Uszkodzona została linia wysokiego napięcia oraz budynki na ogródkach działkowych. Takie są następstwa wrogich ataków na obwód zaporoski” – napisał po ostrzałach tego regionu szef władz obwodowych Iwan Fedorow.W Charkowie w następstwie nocnych ataków dronów doszło do pożarów, jednak nikt nie ucierpiał. Rosjanie uderzyli tam między innymi w prywatne przedsiębiorstwo; uszkodzone zostały także placówki oświatowe i bloki – podał mer miasta Ihor Terechow.Rosja złamała umowęWojska rosyjskie ostrzeliwały również miejscowości w pobliżu linii frontu w obwodzie dniepropietrowskim, chersońskim oraz sumskim. Ukraińska obrona powietrzna przez całą noc walczyła z dronami. Rosja wysłała nad Ukrainę 131 bezzałogowców uderzeniowych oraz dronów przynęt. Potwierdzono strącenie 57 dronów typu Shahed, a z 45 utracono łączność w wyniku zastosowania środków walki elektronicznej.Rosjanie użyli także do nocnych ataków dwóch rakiet balistycznych Iskander-M – powiadomiły Siły Powietrzne Ukrainy. Nie podano informacji o skutkach tych ataków. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że wróg skupia się na atakach na odcinku pokrowskim. Minionej doby wyeliminowano kolejnych 1230 żołnierzy wroga (zabitych i rannych; około 916 230 od początku pełnoskalowej agresji) oraz między innymi zniszczono 4 czołgi (10 496), 3 opancerzone wozy bojowe piechoty (21 819), 30 systemów artyleryjskich (25 537) i 1 system obrony przeciwlotniczej (1123).27 marca delegacje USA, Ukrainy i Rosji podczas rozmów w Rijadzie podpisały porozumienie w sprawie zawieszenia broni dotyczącego infrastruktury energetycznej i Morza Czarnego. W komunikatach wydanych przez USA, Rosję i Ukrainę napisano, że strony zgodziły się w sprawie „zakazu ataków na obiekty energetyczne Rosji i Ukrainy”. Oba kraje mają prawo nie przestrzegać zobowiązań porozumienia, jeśli jedna ze stron złamie jego zapisy.Ataki Rosji na Ukrainę„Rosja ponownie zaatakowała system transportowania gazu (stację pomiaru gazu) Sudża w obwodzie kurskim, która nie znajduje się pod ich [Rosjan – red.] kontrolą” – napisał 28 marca w Telegramie Andrij Kowałenko, szef ukraińskiego rządowego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji. Ukraińcy twierdzą, że to niejedyny przypadek złamania ustaleń. Jak podaje Reuters, oskarżają Rosję o atak w czwartek na placówki energetyczne w Chersoniu i Połtawie na Ukrainie.Do sprawy ataku na stację w Sudży odniósł się Kreml. Jego rzecznik Dimitrij Pieskow powiedział na konferencji prasowej, że „strona rosyjska zastrzega sobie prawo, w przypadku nieprzestrzegania moratorium przez reżim w Kijowie, do jego nieprzestrzegania”.Czytaj także: Rosja szuka wymówki. „Zastrzegamy sobie prawo do nieprzestrzegania umowy”