Szaleńcza jazda kierowcy audi. Takiego pościgu Zakopane jeszcze nie widziało. Kierowca audi najpierw uciekał przed policją ulicami miasta, a później wjechał na żółty szlak na Halę Gąsienicową przez Jaworzynkę. Wysiłki „mistrza kierownicy” poszły jednak na marne. Mężczyzna ostatecznie trafił w ręce funkcjonariuszy. Do pościgu doszło w czwartek późnym wieczorem, więc na szczęście na szlaku nie było wtedy turystów. Uciekiniera ścigały dwa radiowozy.Kierowca audi na podkarpackich tablicach rejestracyjnych najpierw próbował zgubić policjantów na Alei Przewodników Tatrzańskich, na trasie do Kuźnic. Kiedy to się nie udało, mężczyzna wjechał na drewniany most i przemierzył kilkaset metrów żółtym szlakiem na Halę Gąsienicową przez Jaworzynkę.Rozbił auto, ale uciekał dalej„Mistrz kierownicy” co prawda poradził sobie na trudnych zakrętach, jednak ostatecznie i tak rozbił auto na szlaku. Kierowca wysiadł wtedy z samochodu i jeszcze kilkaset metrów uciekał pieszo.Policjanci zdołali zatrzymać mężczyznę. Kierowca nie potrafił wyjaśnić, dlaczego uciekał, więc ze szlaku trafi prosto na komendę.CZYTAJ TEŻ: Nagranie ulicznego pościgu. Policjanci wjechali w auto uciekiniera