Niebezpiecznie na Półwyspie Iberyjskim. Co najmniej dwie osoby zginęły w Hiszpanii, a w Portugalii trzy zostały ranne – to efekt gwałtownych burz Laurence i Martinho, które utrzymują się nad Półwyspem Iberyjskim. Wśród ofiar śmiertelnych jest małżeństwo podróżujące samochodem, który wiatr zepchnął do rzeki. Jak przekazał w środę Ruben Rivera, burmistrz gminy Constantina położonej w prowincji Sewilla na południowym zachodzie Hiszpanii, wśród ofiar śmiertelnych jest małżeństwo, które podróżowało autem podczas wichury. Pojazd został zepchnięty przez silny wiatr do rzeki.– Jeden z pasażerów auta był poszukiwany przez ekipy ratownicze. Niestety, osoba ta zginęła w wypadku. Znaleźliśmy już jej ciało – przekazał mediom Rivera, ogłaszając dwa dni żałoby na terenie gminy.Wichury w PortugaliiW efekcie silnych wiatrów co najmniej trzy osoby zostały ranne na terenie Portugalii, gdzie w czwartek wieczorem doszło też w zachodniej części kraju do podtopień wskutek ulewnych deszczów.Wśród poszkodowanych w Portugalii jest mieszkaniec podlizbońskiej Sintry, który został ranny wskutek przewrócenia się drzewa. Stan rannego określany jest jako bardzo ciężki.Do północy portugalskie służby ratownicze interweniowały ponad 500 razy, m.in. usuwając z dróg zalegające na jezdni gałęzie, drzewa i metalowe przedmioty. W gminie Oliveira do Hospital w środkowej części kraju, silny wiatr przewrócił część trybuny na stadionie.Z powodu wichur władze Lizbony rozpoczęły usuwanie bezdomnych z ulic portugalskiej stolicy. Część z nich została umieszczona w prowizorycznych noclegowniach na terenie czterech stacji metra.Czytaj też: Kłopoty w turystycznym raju. Sztorm uziemił samoloty