Poseł nie sprawia kłopotów za kratami. Poseł PiS Dariusz Matecki podczas kilkudniowego pobytu w Areszcie Śledczym Warszawa-Służewiec miał, jak podaje Onet, celę z podgrzewaną podłogą, telewizorem oraz czajnikiem. Informator portalu twierdzi, że przed przyjazdem polityka do aresztu w jednostce „szorowano korytarze i łaźnie”. „Dariusz Matecki dostał celę z podgrzewaną podłogą, telewizorem i czajnikiem” – mówi Onetowi osoba, znająca kulisy pobytu Mateckiego w areszcie na warszawskim Służewcu. „W zależności od jednostki inni osadzeni na telewizor czy czajnik czekają miesiąc albo dwa. Zwykły Kowalski, który przyjeżdża z transportu, dostaje syf, a pan Matecki przez służbę więzienną został przywitany jak król. Przed jego przywiezieniem w areszcie szorowali korytarze i łaźnie. Dla takich jak on są cele VIP” – dodał informator portalu. Rzeczniczka aresztu na Służewcu w rozmowie z Onetem przyznała, że w ich jednostce znajduje się jedna cela wyposażona w ogrzewanie podłogowe, ale nie odpowiedziała, czy Dariusz Matecki był w niej umieszczony. Przekonywała także, że telewizor i czajnik jest na wyposażeniu większości cel jednostki. Czytaj także: Matecki na oddziale szpitalnym aresztu. Prokuratura chciała przeniesienia To były badania profilaktyczne Obecnie polityk przebywa na oddziale szpitalnym Aresztu Śledczego w Radomiu. Siedzi w jednoosobowej celi, monitorowanej przez całą dobę, nie ma kontaktu z innymi więźniami, a na spacery także wychodzi sam. „Z naszych informacji wynika, że jego zachowanie jest nienaganne” – ustalił portal. Według jednego z informatorów poseł PiS nie stawia oporu i stosuje się do poleceń funkcjonariuszy. Pobyt Dariusza Mateckiego na oddziale szpitalnym miał związek z koniecznością przeprowadzenia badań profilaktycznych, do których doszło przed tygodniem. Chodziło jedynie o przeprowadzenie badań profilaktycznych, a nie pogorszenie stanu zdrowia aresztanta. O ich wynikach ani prokuratura, ani Służba Więzienna nie informują. Do Aresztu Śledczego w Warszawie-Służewcu poseł PiS Dariusz Matecki trafił 7 marca - wkrótce po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W prokuraturze usłyszał sześć zarzutów związanych ze śledztwami w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i jego fikcyjnym zatrudnieniu w Lasach Państwowych. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na dwa miesiące. W areszcie na Służewcu polityk spędził jedynie kilka dni. 11 marca został przewieziony do Aresztu Śledczego w Radomiu. Czytaj także: Prokuratura podejrzewa posła Mateckiego o sześć przestępstw