Trump zaprzeczył kłamstwom. Donald Trump zaprzeczył oświadczeniu Kremla o zażądaniu przez Putina wstrzymania amerykańskiej pomocy dla Ukrainy. Jednocześnie pochwalił się, że Rosja zgodziła się wstrzymać ostrzały na infrastrukturę krytyczną, których oficjalnie nigdy nie prowadziła. Gdy prowadząca wywiad w telewizji Fox News Laura Ingraham zapytała Donalda Trumpa o doniesienia rosyjskich mediów, że Putin żądał wstrzymania pomocy dla Ukrainy, ten zaprzeczył.„Wspaniała” rozmowa Trumpa z Putinem„Nie, nie zrobił tego. Nie rozmawialiśmy o pomocy. Tak naprawdę wcale o tym nie rozmawialiśmy. Rozmawialiśmy o wielu rzeczach, ale kwestia pomocy nie była przedmiotem dyskusji” – powiedział prezydent USA.Według komunikatu Kremla w czasie rozmowy „podkreślone zostało, że kluczowym warunkiem uniknięcia eskalacji konfliktu i pracy na rzecz rozwiązania go środkami politycznymi i dyplomatycznymi powinno być całkowite zaprzestanie udzielania zagranicznej pomocy wojskowej i przekazywania informacji wywiadowczych Kijowowi”.Przeczytaj także: Niespodziewany sojusznik Zełenskiego. „Jego głos może pomóc”W wywiadzie dla Fox News Trump zdradził, że jego rozmowa z Putinem trwała prawie dwie godziny i określił ją jako „wspaniałą”. Ocenił przy tym, że uzgodnienie z Putinem pełnego zawieszenia broni „byłoby ciężkie” do osiągnięcia bez zrobienia najpierw kroku naprzód, ponieważ „Rosja ma przewagę” w wojnie.Najważniejsze uzgodnieniaPo rozmowie Trumpa z Putinem Biały Dom poinformował, że obaj przywódcy uzgodnili zawieszenie broni dotyczące ataków na instalacje energetyczne i infrastrukturę oraz natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji w sprawie dalszych kroków na rzecz zakończenia wojny w Ukrainie. Rokowania mają się odbywać na Bliskim Wschodzie.Kreml poinformował z kolei, że Putin zgodził się wstrzymać ostrzał ukraińskiej infrastruktury energetycznej na 30 dni i wydał już właściwy rozkaz rosyjskiej armii.Od początku inwazji na pełną skalę Putin i inni przedstawiciele władz w Moskwie wielokrotnie twierdzili, że Rosja nie atakuje infrastruktury cywilnej w Ukrainie, mimo że rosyjskie pociski często uderzały w budynki mieszkalne, instalacje energetyczne, szpitale czy szkoły. Ataki na infrastrukturę energetyczną miały charakter skoordynowanej kampanii.Koniec wojny – kolejna runda rozmów w Arabii SaudyjskiejSpecjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff poinformował we wtorek w telewizji Fox News, że w niedzielę w Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej odbędą się kolejne negocjacje poświęcone zakończeniu wojny w Ukrainie."Diabeł tkwi w szczegółach. Mamy zespół, który pojedzie do Arabii Saudyjskiej, kierowany przez naszego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego i naszego sekretarza stanu. Myślę, że musimy porozmawiać o tych szczegółach" – powiedział Witkoff.To oznacza, że w skład amerykańskiej delegacji wejdą sekretarz stanu Marco Rubio i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu Mike Waltz.Zobacz też: Rosyjskie drony zaatakowały Kijów. Tuż po rozmowie Trump – PutinOstatniej rozmowie telefonicznej towarzyszyły także „techniczne negocjacji w sprawie wprowadzenia w życie morskiego zawieszenia broni na Morzu Czarnym, pełnego zawieszenia broni i trwałego pokoju. Te negocjacje rozpoczną się natychmiast na Bliskim Wschodzie”.„Jeśli chodzi o rozejm ograniczony do infrastruktury energetycznej i zawieszenie broni na morzu na Morzu Czarnym, myślę, że Rosjanie zaakceptowali oba te punkty. Mam nadzieję, że Ukraińcy też to zaakceptują” – powiedział Witkoff.