„Trójkąt polityczny”. Ewa Wrzosek nie złamała standardów podczas przesłuchania Barbary Skrzypek – ocenił w programie „Trójkąt polityczny” w TVP Info minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Adam Bodnar był gościem programu „Trójkąt polityczny”. Minister sprawiedliwości był pytany o śledztwo w sprawie spółki Srebrna i przesłuchaniue Barbary Skrzypek. W jego przekonaniu prowadząca postępowanie prokurator Ewa Wrzosek nie złamała prawa. – Każdy prokurator, który prowadzi postępowanie przygotowawcze, ma pełną swobodę w działaniu. Ustawa nie wymaga tego, aby w takim przesłuchaniu uczestniczył pełnomocnik. Jedni prokuratorzy dopuszczają obecność pełnomocnika, inni nie – skomentował, dodając że nie widzi powodów, dla których Ewa Wrzosek mogłaby nie prowadzić takiego postępowania.Adam Bodnar o przesłuchaniu Barbary SkrzypekRenata Grochal i Aleksandra Pawlicka dopytywały, czy prokurator Wrzosek jest odpowiednią osobą do prowadzenia takiego śledztwa w związku z jej zaangażowaniem w mediach społecznościowych. – Każdą sprawę można analizować w taki sposób. Jeżeli mamy prokuratora, który jest profesjonalnie przygotowany i ma odwagę, żeby prowadzić taką sprawę, to nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy rozważać, czy to odpowiednia osoba. To nie jest tak, że prokurator działa w próżni, jej działania są analizowane. Czy zostanie odsunięta? To decyzja prokuratorów Mistygacza i Korneluka, którzy nadzorują prokuraturę – stwierdził prokurator generalny.Bodnar odniósł się również do wypowiedzi Ewy Wrzosek z programu „Trójkąt polityczny”, gdy prokurator stwierdziła, że lepszym szefem resortu sprawiedliwości byłby Roman Giertych. Po tej wypowiedzi Bodnar odwołał Wrzosek z funkcji radcy ministra sprawiedliwości do spraw warunków służby prokuratorskiej. – Ciężko było mi wyobrazić sobie dalszą współpracę po takich słowach – krótko ocenił Pomimo tego prokuratora okręgowa prowadzi już postępowanie badające okoliczności śmierci Barbary Skrzypek.– To ważne nie tylko z powodu zainteresowania opinii publicznej. Wszystkie wątpliwości powinny zostać wyjaśnione. Są już wstępne wyniki sekcji zwłok, teraz będą trwały dalsze analizy – stwierdził Bodnar, dodając że lekarz stwierdzający zgon Skrzypek nie zawiadomił od razu policji, a to spowodowało, że „niektórych czynności nie dało przeprowadzić się od razu”.Bodnar zapowiada pozwanie ZiobryProwadzące „Trójkąt polityczny” pytały także gościa TVP Info, czy Jarosław Kaczyński może trafić za kratki w wyniku śledztwa w sprawie spółki Srebrna. Minister sprawiedliwości nie udzielił jasnej odpowiedzi. Stwierdził tylko, że „każde postępowanie może skończyć się wyrokiem skazującym”.Po śmierci Barbary Skrzypek Zbigniew Ziobro nazwał ministra sprawiedliwości „gangsterem i bandytą”. Bodnar już zapowiedział podjęcie kroków prawnych.– Takie słowa nie przystoją byłemu ministrowi. To kwestia kilku, może kilkunastu dni, gdy będzie złożony pozew o naruszenie moich dóbr osobistych – zdradził minister, przypominając że w zeszłym roku pozwał już Mateusza Morawieckiego. Minister był także pytany o reakcje polityków PiS na śmierć Barbary Skrzypek. – Trudno mi analizować, dlaczego PiS zachowuje się w taki sposób. Za każdy razem, gdy wyjaśniamy nieprawidłowości z czasów ich rządów, podnosi się wielki krzyk i emocje. Przyjęli strategię, że będą kwestionować każde śledztwo. Podobnie było z Funduszem Sprawiedliwości, gdzie wiele osób otrzymało już prokuratorskie zarzuty – dodał. „Celem rządów PiS było obalenie demokracji”Bodnar nie wykluczył także, że w sprawie Funduszu Sprawiedliwości zostanie uchylony immunitet Ziobry. – Mamy tam do czynienia z poważnymi zarzutami odnośnie geografii wyborczej, czyli dotacji dla okręgów, gdzie startowali kandydaci Suwerennej Polski. Ostateczną decyzję podejmą prokuratorzy, bo to oni muszą potem obronić taki wniosek w Sejmie – zauważył. Na pytanie, czy Polska pod rządami PiS była „państwem mafijnym”, odparł, że „w debacie publicznej powinno dbać się o język”. – W przypadku Funduszu Sprawiedliwości mamy zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Gdy dojdzie do wyroków skazujących, takie określenie może być celne, osobiście wolę jednak pozostać przy terminologii prawno-karnej – podkreślił.Gość „Trójkąta politycznego” odniósł się także do zarzutów o zbyt wolny proces rozliczeń rządów PiS. Stwierdził, że w 2024 roku prokuratura gromadziła materiały, a teraz „praktycznie nie ma dnia, żebyśmy nie słyszeli o efektach śledztw”. Zdradził także, że w najbliższych dniach prokuratura ujawni nowe informacje w sprawie Pegasusa.Wcześniej, bo już w środę opublikowany zostanie raport NIK odnośnie używania systemu Hermes. Jak dodał, tę sprawę prowadzi już od dłuższego prokuratura w Rzeszowie. Prowadzące „Trójkąt polityczny” spytały także gościa TVP Info, kto – jego zdaniem – najbardziej przyczynił się do obniżenia standardów demokratycznych pod rządami PiS. Bodnar nie chciał wskazać jednej osoby. Podkreślił, że „cała idea rządów w latach 2015–2023 polegała na obaleniu porządku demokratycznego. O Ziobrze można mówić w kontekście Pegasusa, politycznych śledztw czy Funduszu Sprawiedliwości. Andrzej Duda doprowadził do przyjęcia ustaw szkodliwych dla systemu sądownictwa. Pamiętajmy, że tym wszystkim zarządzał Jarosław Kaczyński.