„Trump może sprezentować Ukrainę Rosji”. Generał Piotr Pytel jest absolwentem psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, dlatego Dorota Wysocka-Schnepf poprosiła go, aby stworzył portret psychologiczny amerykańskiego prezydenta i jego bliskiego współpracownika, Elona Muska. – Donald Trump to przede wszystkim narcyz, co sprawia, że traktuje ludzi jak przedmioty lub ozdoby, które wokół niego są umiejscowione. Napędza się pochwałami, ubóstwianiem go ze strony otoczenia. To osoba, która będzie starała się maksymalizować władzę. Często bada reakcje bliskiego otoczenia na swoje wypowiedzi i oczekuje pochwał, spontanicznego aplauzu – powiedział gen. Pytel. Dodał, że prezydent Andrzej Duda nie powinien liczyć na „dłuższy romans, dlatego, że narcyzi nie przywiązują się”. – Prezydent Duda nie może przylatywać codziennie na wezwanie. W kolejce ustawionej według gradientu osób, jest bardzo daleko. Dużo bliżej Trumpa i jego oczekiwań w relacji z osobami ważnymi jest Władimir Putin – podkreślił. Dodał, że „Trump nie słucha ludzi, lecz wpatruje się w nich, jak reagują na jego wypowiedzi”. – Jest niewątpliwie człowiekiem chciwym i podobnie postrzega ludzi, ich wybory i motywacje (…) Jego celem politycznym jest zbudowanie bardzo mocnej pozycji prezydenta. Kolejnym celem Trumpa jest zbudowanie imperium gospodarczego, wraz z krajami, które znalazły się w orbicie jego zainteresowań. Będzie dążył do stworzenia potężnej unii gospodarczej z Rosją – zaznaczył. Czytaj także: „Przylepiono mi twarz ruskiego agenta”. Generał Pytel o akcji Macierewicza Musk gra na narcyzmie Trumpa Pytel dodał, że nakreślenie sylwetki Elona Muska wymaga sięgnięcia w jego przeszłość. – To jest osoba dotknięta zespołem Aspergera, co sprawia, że ma duże problemy z odczytywaniem ludzkich emocji, gestów. Takie osoby bardzo zero-jedynkowo odbierają komunikaty z zewnątrz, co skazuje je na los odmieńców, zwłaszcza, że mają też tendencję do angażowania się w wąski sektor zainteresowań. O swojej specjalizacji są w stanie rozmawiać, ale kompletnie nie czytają sytuacji społecznych, co powoduje, że jako dzieci są narażone na ataki ze strony rówieśników, wyśmiewane i poniżane – powiedział. Dodał, że prawdopodobnie dlatego amerykański miliarder „ma potrzebę budowania własnej potęgi”. – On podejmował w swojej karierze kilka bardzo ryzykownych działań, gdzie stawiał na szali własny majątek, żeby zdobyć silniejszą pozycję na nowoczesnym rynku i uzyskać potęgę, która zapewnia ekspansję bez granic. Stąd Tesla, połknięcie Twittera, SpaceX. Twitter zapewnia mu wysoce ekskluzywną, mocną i istotną z punktu widzenia oddziaływania, kontrolę. Chce kontrolować, ale celem Muska jest tak naprawdę władza absolutna – podkreślił. Dodał, że Elon Musk dąży do dominacji nad innymi, co może mu rekompensować trudności, które zaznał w dzieciństwie. – To jest człowiek, który będzie coraz wyżej wspinał się we władzy, poszukiwał jeszcze innych możliwości wpływania na porządek światowy, bo to daje mu najsilniejszą pozycję. Trump jest mu potrzebny jako szef, przywódca największego mocarstwa na świecie – powiedział Pytel. Czytaj także: „Od śmierci Adamowicza nie rozmawialiśmy”. Jarosław Kurski szczerze o bracie „Stoimy u progu nowego świata” Jego zdaniem, „Musk gra na trumpowskim egotyzmie i narcyzmie, bije przez nim ukłony”, co widać było na pierwszej wspólnej konferencji. – Musk, po wypowiedziach Trumpa, czekał na reakcję innych. Każda jego wypowiedź była okraszona bałwochwalczą tyradką w stronę Trumpa. Z kolei Trump uwielbia go za to, że tak silny człowiek, który zbudował wielkie imperium, jest nim zachwycony – powiedział. Zdaniem Pytla, „stoimy u progu nowego świata, w którym ambicją Trumpa będzie stworzenie hegemonii Wschód-Zachód, podporządkowanie sobie terytoriów znajdujących się wokół Stanów Zjednoczonych i sprezentowanie Rosji prędzej czy później Ukrainy”. Czytaj także: Agnieszka Holland: Myślałam, żeby zbudować własny Kościół