Telefoniczna dyplomacja. Rozmowy w sprawie rozejmu między Rosją a Ukrainą nie przynoszą na razie wymiernych efektów, jednak trudno odmówić politykom zaangażowania. Sekretarz stanu USA Marco Rubio rozmawiał w sobotę przez telefon z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem. To już kolejna taka konwersacja między tymi urzędnikami. Rozmowa dotyczyła między innymi kolejnych kroków w sprawie negocjacji o zakończeniu wojny w Ukrainie – przekazał Departament Stanu. Marco Rubio opowiedział również swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi o operacji militarnej przeciwko rebeliantom Huti w Jemenie.„Sekretarz poinformował Rosję o amerykańskich operacjach odstraszania militarnego wspieranych przez Iran Huti i podkreślił, że dalsze ataki Huti na amerykańskie statki wojskowe i handlowe na Morzu Czerwonym nie będą tolerowane” – czytamy w komunikacie amerykańskiego resortu dyplomacji. Obaj politycy omówili również „kolejne kroki w celu kontynuacji niedawnych spotkań w Arabii Saudyjskiej, zgodzili się też prowadzić dalsze prace nad przywróceniem komunikacji między Stanami Zjednoczonymi a Rosją”.„Bardzo obiecujące” kontra „skomplikowana sytuacja”Sobotnia rozmowa była już trzecim kontaktem między Rubio i jego rosyjskim odpowiednikiem od rozpoczęcia drugiej kadencji Donalda Trumpa. Doszło do niej dwa dni po rozmowie specjalnego wysłannika ds. Bliskiego Wschodu Steve'a Witkoffa z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Chociaż Putin nie przyjął amerykańskiej propozycji bezwarunkowego 30-dniowego zawieszenia broni, Trump uznał rozmowy za „bardzo obiecujące” i „bardzo produktywne”. Ocenił, że uda mu się zawrzeć porozumienie z rosyjskim przywódcą.Marco Rubio, relacjonując dziennikarzom rozmowy z Rosjanami w piątek po szczycie G7 w Kanadzie, był nieco bardziej powściągliwy, zwracając uwagę na „skomplikowaną i trudną sytuację”. Stwierdził jednak, że istnieją powody do ostrożnego optymizmu. Rubio sugerował, że wypowiadane publicznie słowa Władimira Putina nie muszą oznaczać faktycznego stanowiska Rosji prezentowanego w rozmowach za zamkniętymi drzwiami.CZYTAJ TEŻ: Długi Neptun w akcji. Ukraina dysponuje rakietą o imponującym zasięgu