Armia Izraela twierdzi, że zaatakowała „terrorystów”. W izraelskich nalotach na miasto Bajt Lahija na północy Strefy Gazy zginęło w sobotę co najmniej dziewięć osób. Wśród ofiar jest trzech dziennikarzy – podały palestyńskie media. Armia Izraela przekazała, że zaatakowała terrorystów. Izraelski nalot był wymierzony w samochód; ofiarami są jego pasażerowie i osoby, które znajdowały się w pobliżu – podała agencja Reutera. Oprócz zabitych jest też kilku ciężko rannych.Według świadków pasażerowie auta wykonywali zadanie dla jednej z organizacji pomocowych, a w momencie ataku towarzyszyli im dziennikarze i fotografowie.Czytaj więcej: Trump chce zająć Strefę Gazy. Wizję wygenerowała sztuczna inteligencjaIzraelska armia przekazała, że uderzyła w „dwóch terrorystów, którzy obsługiwali drona stanowiącego zagrożenie” dla stacjonujących w tym rejonie żołnierzy. Dodano, że później powtórzono atak, mierząc do „grupy kolejnych terrorystów”, którzy zbierali sprzęt do obsługi bezzałogowca.Powiązana z Hamasem agencja informacyjna Szihab przekazała, powołując się na Palestyńskie Centrum Ochrony Dziennikarzy (PJPC), że wśród ofiar śmiertelnych ataków jest trzech dziennikarzy.Ataki pomimo rozejmuOd 19 stycznia trwa rozejm w wojnie Izraela z Hamasem w Strefie Gazy. Konflikt wybuchł po terrorystycznym ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku, w którym zginęło około 1200 osób. W odpowiedzi Izrael zaatakował Strefę Gazy, w walkach zginęło ponad 48 tys. Palestyńczyków, a palestyńskie terytorium jest zrujnowane.Na początku marca skończyła się pierwsza faza zawieszenia broni. Chociaż regularne walki nie zostały wznowione, strony nie mogą dojść do porozumienia w sprawie przedłużenia rozejmu. Izraelscy żołnierze wycofali się z niektórych terenów strefy Gazy, ale nadal kontrolują strefę buforową przy jej granicach.Niemal codziennie dochodzi do śmiertelnych ataków na Palestyńczyków. Armia informuje, że żołnierze otwierają ogień do osób zbliżających się do ich pozycji lub stanowiących bezpośrednie zagrożenie. Od początku rozejmu w wyniku izraelskich działań zginęło co najmniej 150 osób, czyli średnio trzy dziennie – wyliczył organizacja pozarządowa Euro-Med Monitor.