Wyrok sprzed 10 lat. Fiński sąd uznał Rosjanina za winnego popełnienia zbrodni wojennych na wschodzie Ukrainy w latach 2014 – 2015. Mężczyzna podczas procesu zaprzeczał wszystkim zarzutom. Nie przekonał jednak sędziego, który wydał wyrok dożywocia. Procesy takie jak ten Yana Petrovsky'ego, znanego również jako Voislav Torden, nie zdarzają się często – podkreśla agencja Reuters. Mężczyzna został bowiem oskarżony o zbrodnie wojenne przez prokuratorów spoza Ukrainy.Przestępstwa zostały popełnione podczas trwania konfliktu, który rozpoczął się długo przed inwazją Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. Do zbrodni doszło w 2014 r. i 2015 r. w regionie Ługańska. Oskarżony dowodził wówczas skrajnie prawicową jednostką paramilitarną powiązaną z grupą najemników Wagnera.Zatrzymany w FinlandiiJak podała agencja, Petrovsky został zatrzymany w Finlandii na prośbę Ukrainy w 2023 r., gdy próbował uciec do Francji, posługując się fałszywą tożsamością. Sąd Najwyższy Finlandii następnie zablokował jego ekstradycję na Ukrainę. 38–latek był objęty sankcjami Unii Europejskiej i USA.Proces w sądzie w Helsinkach ruszył w grudniu ubiegłego roku. Mężczyzna usłyszał pięć zarzutów. Nie przyznał się do winy. Usłyszał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności.Czytaj też: Pijacki szał. Rosyjski żołnierz wymordował towarzyszy