Linie lotnicze wszczęły śledztwo. Pomimo rygorystycznych procedur bezpieczeństwa w lotnictwie cywilnym wciąż dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń – wiele z nich kończy się wypadkami. Wiele szczęścia mieli pasażerowie lotu PK306 z Karaczi do Lahaur. Samolot lądował bez jednego koła. Wciąż nie wiadomo w jakich okolicznościach ono zaginęło. Linie lotnicze Pakistan International Airlines (PIA) wszczęły dochodzenie po tym, jak okazało się, że jeden z ich samolotów – Airbus A320-200 (AP-BLS) – wylądował na lotnisku Allama Iqbal International Airport w Lahaur bez koła. Rzecznik PIA oświadczył, że problem został odkryty podczas kontroli przeprowadzonej po lądowaniu. Wykazała ona, że brakuje jednej z tylnych opon. Procedura lądowania oraz kołowania przebiegły na tyle sprawnie, że piloci nie zorientowali się iż mają awarię.Źródła ujawniły, że pomimo upływu ponad 14 godzin od przylotu samolotu, brakującej opony nie znaleziono ani na lotniskach w Karaczi, ani w Lahaur. Zgodnie z oświadczeniem wydanym przez Urząd Lotnictwa Cywilnego (CAA), wstępne obserwacje sugerują, że incydent mógł mieć miejsce z powodu możliwego uderzenia „zewnętrznego obiektu” w pas startowy w Karaczi. Zobacz także: O włos od katastrofy w Norwegii. Samolot wypadł z pasa startowegoNa skutek „ingerencji mechanicznej” na tamtejszej płycie lotniska, mogło dojść do uszkodzenia nawierzchni, a w konsekwencji naruszenia także konstrukcji opony podczas startu samolotu. Ten rok nie rozpoczął się najlepiej dla pakistańskiego lotnictwa cywilnego. To już drugie dochodzenie PIA w 2025 r., po tym jak PK150 wylądował na niewłaściwym pasie startowym w Multan w styczniu br.