Nie tak miało być. Hubert Hurkacz odpadł w trzeciej rundzie turnieju ATP 1000 w kalifornijskim Indian Wells. Rozstawiony z numerem 21. tenisista przegrał z Australijczykiem Alexem de Minaurem (nr 9.) 4:6, 0:6. Spotkanie trwało zaledwie godzinę i 13 minut. Hurkacz w pierwszej rundzie miał „wolny los”, a w drugiej pokonał 93. w światowym rankingu Francuza Hugo Gastona 7:5, 6:3. W meczu ze znacznie wyżej notowanym de Minaurem nie miał jednak wiele do powiedzenia.W pierwszym secie walka gem za gem trwała do stanu 3:3. W kolejnym gemie Hurkacz został przełamany i wypracowaną wówczas przewagę Australijczyk utrzymał do końca.Fatalny drugi setW drugiej partii gra Polaka posypała się całkowicie. Zanotował w niej tylko jedno zagranie wygrywające i aż 15 niewymuszonych błędów. Łącznie wygrał w niej zaledwie dziesięć piłek. W efekcie przegrał seta do zera.To było trzecie spotkanie tych tenisistów i druga wygrana de Minaura. Najlepsze wyniki w Indian Wells Hurkacz osiągnął w 2019 i 2021 roku, kiedy docierał do ćwierćfinału.W tegorocznej rywalizacji występował również Kamil Majchrzak, ale po przebrnięciu eliminacji wycofał się – z powodu kontuzji – tuż przed meczem pierwszej rundy z Chińczykiem Zhizhenem Zhangiem.Czytaj także: Trener Barcelony zachwycony Szczęsnym. „On jest fantastyczny”