Raport z frontu. Kolejna niespokojna noc na froncie. „Ukraińskie drony zaatakowały w nocy z niedzieli na poniedziałek obiekty przemysłowe w obwodzie samarskim w Rosji” – poinformowała agencja Reutera, powołując się na państwowe rosyjskie media. Obwód ten jest oddalony od Ukrainy o około 1200 km. W nocy drony zaatakowały rafinerię ropy naftowej w Nowokujbyszewsku, położoną w obwodzie samarskim w Federacji Rosyjskiej.Informację o ataku potwierdziły władze obwodu samarskiego, ale zapewniają, że był on „nieudany”. Przekazano, że wyeliminowano trzy drony, „nie było pożarów ani uszkodzeń, wszystko działa normalnie”.„Strategiczne znacznie dla armii”Reuters zwrócił uwagę, że był to jeden z najdalej położonych celów, w które dotychczas trafiły ukraińskie bezzałogowce.„Dla armii rosyjskiej rafineria ta ma strategiczne znaczenie, gdyż zapewnia stabilne dostawy paliwa na potrzeby operacji wojskowych” – powiedział Kowalenko. Rosyjskie ataki nie ustająUkraińcy atakują cele w Rosji, jednak armia Władimira Putina nie pozostaje im dłużna. Okupanci zaatakowali m.in. dronem samochód w Chersoniu. Dwie osoby zostały ranne.– W ostatnich dniach Rosja przeprowadziła setki ataków na naszych ludzi, używając różnych rodzajów broni: około 1200 kierowanych bomb lotniczych, prawie 870 dronów uderzeniowych i ponad 80 rakiet różnych typów – przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski. Rosjanie od lutego 2022 roku dokonują ciągłych ataków na ukraińskie miasta i obiekty infrastruktury krytycznej. Wraz z rozwojem technologii i upowszechnieniem się dronów, te uderzenia stały się codziennością. Jednocześnie strona ukraińska, która dysponuje coraz bardziej zaawansowanymi możliwościami produkcji bezzałogowców, również przeprowadza naloty na cele w Rosji, w szczególności na obiekty przemysłowe, między innymi rafinerie i magazyny paliw. Czytaj też: Zwrot w sprawie informacji wywiadowczych USA dla Ukrainy. „Już prawie”