Ciężka akcja ratowników. Zawalił się korytarz w Jaskini Racławickiej w Racławicach w gminie Jerzmanowice-Przeginia (Małopolska). Uwięziona została jedna osoba. Na pomoc wysłano m.in. Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego z Krakowa oraz ratowników GOPR. W Racławicach w gminie Jerzmanowice-Przeginia (pow. krakowski) ok. godz. 19.18 zawalił się korytarz Jaskini Racławickiej. Na miejsce wezwano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego z Krakowa oraz ratowników GOPR. W akcji ratowniczej wzięli też udział druhowie OSP. W sumie na miejscu pracowało blisko 50 osób. – Przed godz. 21 ratownicy dotarli do uwięzionej osoby. Znajdowała się na głębokości ok 50 metrów od wejścia do jaskini. Była nieprzytomna, ale nawiązaliśmy z nią kontakt głosowy. Trwa ewakuacja, która może potrwać kilka godzin – mówił TVP.Info ok. godz. 21.10 mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik Małopolskiej Komendy Wojewódzkiej PSP. – To była bardzo ciężka praca, aby dotrzeć do uwięzionej osoby. Ratownicy musieli odgruzować, nawet ręcznie, część zapadliska – dodał. Według nieoficjalnych informacji wydobywana osoba może być stanie zagrażającym życiu. Jaskinia Racławicka znajduje się w południowo-zachodniej części wsi Racławice w gminie Jerzmanowice-Przeginia w powiecie krakowskim. Leży na Wyżynie Olkuskiej, będącej częścią Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Ma 168 metrów długości i 26 metrów głębokości, a jej otwór wejściowy położony jest na wysokości 453 m n.p.m. Po tragicznym wypadku w 1994 roku, gdy szesnastolatek wpadł do studni wejściowej, otwór jaskini zabezpieczono kratą. Czytaj także: Zawalona jaskinia lodowa uwięziła turystów. „Usłyszałem trzask”