„Postanowiłem porozmawiać”. Wiceprezydent USA J.D. Vance napisał w mediach społecznościowych, że podczas spaceru z trzyletnią córką został zaczepiony przez grupę proukraińskich protestujących. Polityk nie krył oburzenia zaistniałą sytuacją. J.D. Vance opisywał, że grupa protestujących podążała za nim i jego córką i krzyczała, co wywołało niepokój i strach dziecka. Wiceprezydent USA skarcił protestujących „Postanowiłem porozmawiać z protestującymi, licząc, że uda mi się poświęcić kilka minut rozmowy na zostawienie mojego dziecka w spokoju” – napisał wiceprezydent USA. „To była raczej pełna szacunku rozmowa, ale jeśli gonisz trzylatka w ramach protestu politycznego, to jesteś kiepskim człowiekiem” – skonkludował. Kilka dni temu demonstranci „zepsuli” amerykańskiemu wiceprezydentowi wakacje w stanie Vermont.