Przedwyborcze kuksańce. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ocenił podczas przedwyborczego spotkania w Koszalinie, że wizyta Sławomira Mentzena w Ukrainie miała prowokacyjny charakter. Po wizycie we Lwowie ukraińska organizacja pozarządowa Myrotworeć wpisała polityka Konfederacji na listę „wrogów Ukrainy”. Zarzucono mu podżeganie do nienawiści etnicznej i rozprzestrzenianie rosyjskiej propagandy. O postępowanie Mentzena zapytał Szymona Hołownię w Koszalinie uczestnik jego spotkania wyborczego, jednocześnie członek Konfederacji.– To jest po prostu prorosyjskie, co robicie. I trzeba powiedzieć jasno, że z takich wycieczek cieszy się Putin – odpowiedział Hołownia. – Żeby była jasność: my z wami na Kreml kłaniać się nie pójdziemy – dodał.Podczas lutowej wizyty we Lwowie Sławomir Mentzen zarzucił władzom miasta promowanie „kultu ludobójców, zbrodniarzy i morderców Polaków”. Zapowiedział, że jeśli wygra wybory prezydenckie, dopilnuje aby mer Lwowa Andrij Sadowy otrzymał zakaz wjazdu do Polski.Czytaj także: PiS kibicuje... Mentzenowi? Niepokojące wieści z NowogrodzkiejŻyczenia na Dzień KobietW Koszalinie Hołownia nawiązał także do obchodzonego 8 marca Dnia Kobiet. Jak powiedział, chce powstania na terenie Sejmu muralu Zofii Moraczewskiej, jednej z pierwszych polskich posłanek.– Wciąż nie mogę zrozumieć, dlaczego w Warszawie stoi 450 pomników, a chyba tylko trzy przedstawiają kobiety. To nie oddaje naszej historii – powiedział kandydat na prezydenta.– Walczę od kilkunastu miesięcy o to, żeby Zofia Moraczewska, pierwsza polska posłanka, która wywalczyła prawa wyborcze dla kobiet w Polsce u Piłsudskiego osobiście, znalazła swoje upamiętnienie – dodał. Tłumaczył, że chce aby mural upamiętniający polityczkę zawisł na nowym budynku komisji sejmowych. Czytaj także: Wiejska 9. Tu nie obowiązuje zakaz aborcji