Mecz ma się odbyć 2 kwietnia. Po wielu miesiącach zwłoki PZPN wreszcie zdecydował, że Superpuchar Polski pomiędzy Jagiellonią Białystok a Wisłą Kraków odbędzie się 2 kwietnia na obiekcie mistrzów Polski. Czy mecz jednak dojdzie do skutku? Biała Gwiazda stawia warunki. Mecz o Superpuchar Polski pomiędzy mistrzem Polski a zdobywcą krajowego pucharu odbywał się przeważnie tuż przed startem ligowego sezonu. Tym razem tak jednak nie było. PZPN ogłosił w piątek, że spotkanie pomiędzy Jagiellonią Białystok a Wisłą Kraków odbędzie się 2 kwietnia o godzinie 21. Choć federacja przekonywała, że decyzja zapadła w porozumieniu pomiędzy oboma klubami, to jest spora szansa, że mecz… w ogóle się nie odbędzie. Takie stanowisko ogłosił w mediach społecznościowych prezes Wisły Jarosław Królewski. Możliwy walkower„Oczywistym jest, że jeśli organizator (Jagiellonia Białystok – przyp. red) nie sprosta zadaniu przyjęcia trochę ponad 1 tysiąca kibiców WK to Wisła Kraków nie przyjedzie na mecz i odda mecz walkowerem ze wszystkimi tego konsekwencjami” – oznajmił Królewski.Kibice Wisły nie są wpuszczani na mecze od ponad półtora roku. Wyjątkiem był finał Pucharu Polski i spotkanie z Ruchem Chorzów, na które przyjechało ponad 20 tysięcy fanów z Krakowa. Jagiellonia nie odniosła się jeszcze do stanowiska Białej Gwiazdy.