Podał warunki. Prezydent USA Donald Trump zapowiedział nałożenie sankcji na… Rosję. Zaskakujący wpis pojawił się na jego koncie w mediach społecznościowych. „Biorąc pod uwagę fakt, że Rosja obecnie absolutnie +tłucze+ Ukrainę na polu bitwy, poważnie rozważam wprowadzenie na wielką skalę sankcji bankowych, sankcji i ceł na Rosję, dopóki nie zostanie osiągnięte zawieszenie broni i OSTATECZNE POROZUMIENIE POKOJOWE” – napisał Trump na portalu Truth Social. „Do Rosji i Ukrainy, przyjdźcie do stołu już teraz, zanim będzie za późno” – wezwał.Wpis prezydenta pojawił się po tym, jak Rosja przeprowadziła zmasowany atak zmasowany atak na obiekty infrastruktury energetycznej i gazowej Ukrainy z użyciem 67 rakiet oraz 194 dronów.Sankcje bankowe przeciwko Rosji wprowadziła już na początku rosyjskiej inwazji administracja Bidena, obejmując nimi dziesiątki rosyjskich banków, w tym wszystkie największe. Poprzednik Trumpa wprowadził też embargo na import wielu importowanych rosyjskich towarów, w tym metale, ropę i gaz, diamenty czy uran. W rezultacie wartość rosyjskiego importu do USA spadła z 30 mld dolarów przed inwazją do 3 mld w obecnym roku.Trump chce „resetu” z RosjąTrump już w styczniu groził wprowadzeniem sankcji i ceł na Rosję, by skłonić ją do negocjacji, lecz zaprzestał tych gróźb po rozmowie telefonicznej z Władimirem Putinem. Jeszcze w czwartek specjalny wysłannik ds. Ukrainy i Rosji Keith Kellogg mówił, że celem USA jest doprowadzenie do „resetu” w stosunkach z Rosją, choć twierdził, że Waszyngton może zwiększyć poziom egzekwowania restrykcji, by wywrzeć nacisk na Rosję w negocjacjach. Ocenił poziom ostrości obecnych sankcji na 7 w 10-stopniowej skali, lecz poziom ich egzekwowania na 3.Tymczasem minister finansów Scott Bessent podczas czwartkowego wystąpienia w Economic Club of New York mówił, że USA są gotowe do pójścia „na całość", jeśli chodzi o sankcje. Stwierdził, że sankcje nałożone przez administrację Bidena – zwłaszcza w sektorze energetycznym – były „rażąco słabe”. Jednocześnie zgodził się ze stwierdzeniem, że nadmierne używanie sankcji uderza w pozycję dolara.Warunki ewentualnego porozumienia pokojowego mają być przedmiotem spotkania między delegacjami z USA i Ukrainy w Arabii Saudyjskiej w przyszłym tygodniu.Wcześniej stwierdził, że Ukraina nie będzie otrzymywać od USA uzbrojenia i danych wywiadowczych. Więcej przeczytasz o tym TUTAJ.