Nowe instrumenty finansowe na zbrojenia. Zakończył się nadzwyczajny szczyt RE ws. bezpieczeństwa Europy i pomocy Ukrainie. Przywódcy podjęli decyzje. Antonio Costa, przewodniczący Rady Europejskiej mówił na konferencji prasowej podsumowującej nadzwyczajny szczyt unijny, że doszło do „strategicznej burzy mózgów dotyczącej określenia naszych wydatków. Jesteśmy prowadzeni poczuciem pilności działań”.Wielkie przekierowanie środków na zbrojeniaUdział w konferencji prasowej wzięła też przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. – Wychodzimy z tej Rady Europejskiej bardzo zdeterminowani, aby zapewnić bezpieczeństwo Europy i działać w dużej skali, szybko i zdeterminowanie, czego wymaga ta sytuacja. Jesteśmy zdeterminowani, aby inwestować więcej, inwestować lepiej i inwestować szybciej – zapowiedziała.Czytaj także: Tak dla Europy, nie dla Ukrainy. Węgry zawetowały dokumentCosta jak i Von der Leyen przyznali, że Unia Europejska poprawi elastyczność finansowania armii państw Europy. Jednym z nowych rozwiązań jest powołanie do życia funduszu, który będzie dysponować 150 mld euro na pożyczki w inwestycje w zakresie obronności. W ramach nowego funduszu zamówienia na wojskowy sprzęt będzie można dokonywać tylko u europejskich producentów.Decyzja w sprawie pakietu pożyczek zostanie podjęta większością kwalifikowaną, czyli w praktyce wystarczy zgoda 15 państw.Fundusze spójności także na armięPrzewodniczący Rady Europejskiej zaznaczył, że Europejski Bank Inwestycyjny będzie mieć poszerzone możliwości w dziedzinie finansowania zbrojeń. Costa zapowiedział, że Europa zaczyna inwestować w obronę przeciwlotniczą, przeciwrakietową, drony, strategiczne urządzenia i cyberbezpieczeństwo. Von der Leyen dodała, że zmiany dotkną też unijne fundusze spójności, za pośrednictwem których będzie można od tej pory finansować zbrojenia. Przewodnicząca Komisji Europejskiej zaznaczyła, że jest to dobrowolne rozwiązanie dla państw członkowskich.Państwa UE będą też mieć możliwość wyjścia z paktu stabilności i wzrostu, co pozwoli im przeznaczać „natychmiast znaczne” środki na obronność. Von der Leyen powtórzyła także pojawiająca się już kwotę 800 mld euro, które Unia Europejska przeznaczy na inwestycje w obronę państw na kontynencie.Szanujemy Węgry, ale będą izolowaniPadło też pytanie o stanowisko Węgier, które nie popiera unijnej polityki wspierania ukraińskiego państwa w wojnie z Rosją. Costa odpowiedział, że „decyzje Węgier są szanowane”, ale w związku ze swoim stanowiskiem, kraj ten jest izolowany wśród państw UE.– Wszyscy chcemy pokoju. Różnica polega na tym, że 26 krajów uważa, że droga do pokoju wiedzie przez wzmocnienie zdolności obronnych Ukrainy. Węgry odizolowały się od tego konsensusu. Są same. Jeden odizolowany kraj nie oznacza jednak podziału. 26 krajów pozostaje zjednoczona we wspólnym pragnieniu dalszego wspierania Ukrainy, tak jak robiliśmy to od 24 lutego 2024 roku – powiedział. Von der Leyen podkreśliła, że UE chce „pokoju z pozycji siły” w Ukrainie, co leży również „w interesie prezydenta Trumpa”, a czego nie da się osiągnąć „bez wsparcia Unii Europejskiej i jej państw członkowskich”. Przypomnienie dla Trumpa– To my, na przykład, zapewniliśmy Ukrainie przetrwanie gospodarcze do 2025 roku. To my teraz dużo inwestujemy w ukraiński przemysł obronny i dostarczamy Ukrainie potrzebne zdolności wojskowe. To my dbamy o to, aby system energetyczny pozwolił Ukrainie przetrwać zimę. Dostarczyliśmy 1,8 GW energii do systemu energetycznego, co umożliwiło Ukrainie przetrwanie zimy – wymieniała. Tuż przed wystąpieniem przewodniczących Komisji i Rady konferencję prasową miał prezydent Francji Emmanuel Macron.– Chodzi o określenie interesów UE, wsparcia Ukrainy i bezpieczeństwo europejskie. Wobec rosnących obaw, to Europejczycy muszą wziąć sprawy w swoje ręce – powiedział. Czytaj także: Amerykański generał krytykuje Ukrainę. „Sami to na siebie ściągnęli”Macron mówił, że „Europa zapewni wsparcie dla Ukrainy w wojnie z Rosją”. Podkreślił, że „to walka o wolność i bezpieczeństwo tego kraju, ale i Europy”. Francuski prezydent przyznał, że podjęto „kilka kluczowych wytycznych, jeśli chodzi o drogę do trwałego pokoju”. Macron, mówiąc o Ukrainie, stwierdził, że Europa chce dążyć do przerwy w walkach, zmierzać do wzmocnienia armii ukraińskiej z obecnością sił np. Norwegii i innych krajów europejskich na terytorium Ukrainy.