Wkrótce ma założyć mundur. Rosyjski aktor Gleb Kaliużnyj wiosną odbędzie służbę wojskową. Dziennik „Komiersant” przekazał, że 26-letni artysta wcześniej unikał poboru, między innymi wielokrotnie zmieniając miejsce zamieszkania. W czwartek Kaliużnyj stawił się z adwokatem przed śledczym w związku z toczoną przeciwko niemu sprawą karną. Potem udał się do wojskowego biura rejestracji i poboru. Gazeta zwróciła uwagę, że aktor odmawiał odpowiedzi na pytania dziennikarzy.Sprawa karna przeciwko Kaliużnemu za uchylanie się od służby wojskowej (część 1 artykułu 328 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej) została wszczęta 5 marca. Według Komitetu Śledczego FR, 26-letni aktor nie ma podstaw do odroczenia służby wojskowej.Meldunek u babciW październiku ubiegłego roku 26-latek dostał wezwanie, aby stawić się w punkcie rekrutacyjnym, ale nigdy się nie pojawił. W tym samym czasie kilkakrotnie zmieniał miejsce zamieszkania, zaś zameldowany był u babci w podmoskiewskich Chimkach.Zgodnie z prawem, jeśli nie uda się ustalić miejsca pobytu „uchylającego się od służby wojskowej”, osoba ta może zostać umieszczona na liście osób poszukiwanych.Gleb Kaliużnyj to – jak twierdzi „Kommiersant” – jeden z najbardziej rozchwytywanych młodych rosyjskich aktorów. Zagrał w ponad 30 filmach i serialach telewizyjnych, w tym „Wampiry ze środka drogi”, „Kobiety w niewoli”, „Czerwony jedwab”, a także nagrał kilka albumów muzycznych. Jedną z jego ról był młody człowiek, który musiał spłacić dług wobec ojczyzny. Teraz jego karierę może przerwać rok służby wojskowej i ryzyko śmierci na froncie lub dwa lata więzienia.Czytaj więcej: Rosyjska armia jedzie na dopalaczach. „Poziom krytyczny” w ciągu miesięcy