6 osób usłyszało zarzuty. Działania grupy przestępczej miały doprowadzić do zmiany władzy w kraju oraz wprowadzenia nowych symboli państwa, a dążenie do wystąpienia Rumunii z NATO. Podejrzani są oskarżeni o próbę obalenia legalnych władz w porozumieniu z Rosją. Podejrzani, którzy zostali zatrzymani w środę 5 marca, mieli utworzyć w 2023 r. zorganizowaną grupę przestępczą „w celu podważenia suwerenności i niezależności państwa rumuńskiego poprzez polityczne osłabianie zdolności obronnych kraju” – napisano w komunikacie jednostki ds. ścigania przestępczości zorganizowanej (DIICOT).Zorganizowana grupa przestępcza działała na rzecz RosjiJak podali śledczy, jednym z członków grupy był emerytowany generał. Miała ona dążyć do zmiany władzy w kraju oraz wprowadzenia nowego hymnu, flagi i nazwy państwa, a także podjąć działania na rzecz wystąpienia Rumunii z NATO.„Członkowie grupy przestępczej wielokrotnie kontaktowali się z agentami obcego mocarstwa, znajdującymi się zarówno w Rumunii, jak i w Federacji Rosyjskiej” – napisano w oświadczeniu, cytowanym przez Reutersa. Dwaj zatrzymani mieli też podróżować w przeszłości do Moskwy w celu poszukiwania wsparcia dla swoich planów.Napięte stosunki rumuńsko-rosyjskieStosunki rumuńsko-rosyjskie pozostają szczególnie napięte od czasu unieważnienia przez Sąd Konstytucyjny grudniowych wyborów prezydenckich w związku z oskarżeniami o rosyjską ingerencję.W odwołanej drugiej turze wyborów faworytem był skrajnie prawicowy kandydat Calin Georgescu. W ubiegłym tygodniu prokuratura wszczęła przeciw niemu dochodzenie w związku z podejrzeniami o nadużycia wyborcze. Georgescu chwalił faszystowskich przywódców Rumunii z lat 30. XX w. i wyrażał podziw dla polityki przywódcy Rosji Władimira Putina.Źródła w prokuraturze, na które powołał się Reuters, poinformowały, że ogłoszone w czwartek śledztwo nie jest związane z Georgescu. Rumuńskie MSZ powiadomiło w środę, że wydaliło attache wojskowego ambasady Rosji i jego zastępcę. Dyplomaci zostali uznani za personae non gratae dzień po tym, gdy rumuńskie MSZ zarzuciło Moskwie „serię działań hybrydowych”. Kreml zapowiedział odpowiedź na tę decyzję rumuńskich władz.Czytaj także: Szczegóły przekrętu wyborczego w Rumunii. Majstersztyk, który prawie się udał