Piłka nożna w tle. Dwóch rosyjskich miliarderów pozwało amerykańską firmę 777 Partners, należącą do Josha Wandera – biznesmena, który w przeszłości miał problemy z prawem za handel narkotykami. Amerykanin jest oskarżany o nieuczciwe działania finansowe związane z firmą inwestycyjną. Jak opisuje serwis The Moscow Times, dwóch rosyjskich miliarderów twierdzi, że są ofiarami działań mieszczącej się w Miami firmy. Rzekomo pokrzywczeni to Andriej Gurjew (z majątkiem wycenianym na 9,3 mld dolarów) oraz Oleg Bojko (z 1,2 mld dol. na koncie).Rosyjscy miliarderzy kontra firma z Miami Pierwszy z nich, właściciel koncernu „FosAgro”, twierdzi, że 777 Partners wydało miliony dolarów na sfinansowanie przeciwko niemu pozwu, który finalnie został odrzucony jako bezzasadny. Teraz miliarder domaga się wyjaśnień dotyczących motywów tego działania.Zarzuty drugiego z rosyjskich miliarderów, działającego w branży gier losowych Olega Bojko, dotyczą rynku piłkarskiego. Rosjanin udzielił firmie Wandera (wspomnianej 777 Partners) pożyczki w wysokości 8,5 miliona euro na zakup hiszpańskiego klubu piłkarskiego Sevilla FC. Wander miał osobiście zagwarantować zwrot pieniędzy, jednak do tej pory dług nie został spłacony. Bojko uważa, że 777 Partners jest niewypłacalne i stoi na skraju bankructwa.777 rządzi na rynku piłkarskimCo ciekawe, 777 Partners w ostatnich latach zainwestowała w wiele klubów piłkarskich na całym świecie, w tym we włoską Genoę, niemiecką Herthę czy brazylijski Vasco da Gama. Firma w ostatnim czasie próbowała również przejąć angielski Everton, ale do transakcji nie doszło. W angielskiej prasie pojawiły się podejrzenia, że jej działalność może być finansowana z nielegalnych źródeł.Chwilę później firma Wandera znalazła się pod lupą organów regulacyjnych. Władze Bermudów objęły ją nadzorem, a jej rating finansowy został obniżony. Sprawa sądowa w USA może mieć wpływ na dalsze funkcjonowanie 777 Partners i jej aktywów sportowych.Narkotykowe zarzutyJoshua Wonder – opisuje The Moscow Times – w 2004 roku został oskarżony o usiłowanie handlu narkotykami, kiedy to znaleziono u niego 31 gramów kokainy i 20 gramów marihuany. „Nie przyznał się do winy, uniknął więzienia, ale został skazany na 14 lat w zawieszeniu pod warunkiem, że będzie współpracował z organami ścigania” – podaje serwis.Zobacz również: Biznes ponad sankcjami. „Firmy z USA powrócą do Rosji za kilka miesięcy”