Reakcja na pomysł Trumpa. Od początku swojej prezydentury Donald Trump lansuje pomysł przyłączenia Kanady do USA. Publiczna stacja CBC w Kanadzie opublikowała wyniki sondażu przeprowadzonego przez Angus Reid Institute. W badaniu zapytano obywateli, co sądzą o pomyśle uczynienia z ich kraju 51. stanu USA. Wynik jest jasną deklaracją. Wyniki sondażu pokazują, że 90 proc. Kanadyjczyków jest przeciwko wchłonięciu ich kraju do USA. To oznacza, że co dziesiąty obywatel Kanady poparłby utratę suwerenności na rzecz USA. Taki wynik może dziwić, zwłaszcza biorąc pod uwagę szereg jawnie wrogich deklaracji i decyzji prezydenta USA.Przypomnijmy, że USA nałożyły 25-proc. cła na produkty z Kanady. Wrogość widać także po wypowiedziach Trumpa opisujących premiera Kanady Justina Trudeau. Nazwał go między innymi „ofermą” i prowokował w mediach społecznościowych. Szef kanadyjskiego rząd nie pozostał dłużny i zastosował analogiczne cła na towary z USA.Zobacz również: Trump dotrzymuje słowa. Podnosi cła dla Meksyku, Kanady i ChinZwolennicy 51. stanuW związku z relatywnie wysokim odsetkiem respondentów opowiadających się za przyłączeniem kanadyjska stacja CBC postanowiła zapytać osoby, które pozytywnie odnoszą się do pomysłu Donalda Trumpa.– Oznaczałoby to dostęp do miejsc pracy, dostęp do bogactwa, dostęp do kawałka ziemi, do którego niekoniecznie mam teraz dostęp – stwierdził Ryan Hemsley mieszkaniec miasta Victoria, położonego przy granicy z USA.Podobnego zdania jest Like Hemsley, 33-latek z Ottawy. – Wiem, że tylko na podstawie mojej etyki pracy, tego jak ciężko pracuję, że gdybym płacił niższe podatki i miał większy dostęp do handlu i możliwości biznesowych ... byłbym w stanie zarobić więcej pieniędzy – podkreślił Hemsley.Wypowiedzi zwolenników są podobne do argumentacji Trumpa, który przekonuje obywateli Kanady m.in. korzyściami ekonomicznymi. Za koronny argument podaje uniknięcie wojny handlowej i rezygnację z wysokich ceł.Jak zauważa Angus Reid Institute, „pomysł stania się państwem amerykańskim lub wspieranie pewnego rodzaju unii gospodarczej ze Stanami Zjednoczonymi jest skierowany do ludzi z marginesu i obrzeży, którzy czują się niezauważeni w kanadyjskim systemie społecznym”.Zobacz też: Kanada nie ulegnie Trumpowi. „Najgłupsza wojna handlowa w historii”