Tusk: „O jeden krok za daleko”. Zdaniem premiera Donalda Tuska prezydent zagalopował się, sugerując, że Polska mogłaby oddać swoje bogactwa Amerykanom. Andrzej Duda odpowiada szefowi rządu: „Kłamstwo i manipulacja”. Przytaczamy, co dokładnie powiedział prezydent w wywiadzie, od którego zaczęła się ta burzliwa wymiana zdań. W środę premier Donald Tusk ocenił, że prezydent Andrzej Duda publicznie wyraził sugestię, że Polska mogłaby oddać miedź Amerykanom za ich wsparcie. „To jednak krok za daleko” – napisał szef rządu. Prezydent: Tak zachowuje się odpowiedzialny premier? Krytyczny wpis szefa rządu spotkał się z szybką reakcją głowy państwa. Andrzej Duda, także w serwisie X, odniósł się do słów premiera, określając je jako „kłamstwo i manipulację”. „Czy tak zachowuje się poważny i odpowiedzialny premier kraju?” – skonstatował prezydent. Zobacz także: NATO niepewne? Eksperci proponują sojusz wojskowy NBPCo naprawdę powiedział Andrzej Duda Chodzi o słowa prezydenta, które padły w środę w wywiadzie dla TVN24, gdy został zapytany m.in. czy „w erze Donalda Trumpa” możemy liczyć na Amerykę, czy nie przyjdzie taki dzień, gdy Trump powie: „Chcecie amerykańskich wojsk w Polsce? Oddajcie mi swoją miedź”. – Jeżeli prezydent Donald Trump będzie w takiej sytuacji, że, nie wiem, wyda na wsparcie dla Polski setki miliardów dolarów, to trudno mi powiedzieć, jakie będzie miał wobec nas oczekiwania. Natomiast, póki co, takiej sytuacji nie mamy – odpowiedział prezydent. Duda zadowolony ze słów Trumpa o Polsce Dopytywany, czy nie obawia się tego, odparł: „Ja mam nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie, bo jak na razie to nazywa nas (Trump – przyp. red.) bardzo odpowiedzialnym sojusznikiem, mówi, że to raczej on ma zobowiązania wobec Polski, bo przecież sam to ostatnio powiedział, że czuje się wobec Polski zobowiązany”. – Cieszę się, że takie słowa mówi, bo uważam, że rzeczywiście jesteśmy bardzo odpowiedzialnym sojusznikiem – dodał. Zobacz także: „Kolejna wojna” czy „zgniły pokój”. Nie wierzą ani Trumpowi, ani Putinowi