Kolejna taka tragedia w ostatnich dniach. Prokurator rozpoczął śledztwo w sprawie śmierci dziecka, które zadławiło się podczas zajęć w świetlicy szkolnej. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Złotoryi. Chłopiec zakrztusił się podczas zabawy, przestał oddychać i stracił przytomność. Ratownicy podjęli reanimację, która trwała ponad godzinę. 10-latek został przetransportowany przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe do szpitala, ale po tygodniu zmarł, o czym złotoryjskie starostwo poinformowało w mediach społecznościowych.Współczucie dla rodziny chłopca– Z ogromnym żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci ucznia Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Złotoryi, który uległ wypadkowi podczas zajęć świetlicowych. Wyrazy głębokiego współczucia oraz słowa wsparcia składamy rodzinie, bliskim oraz społeczności szkolnej. W tych trudnych chwilach prosimy o uszanowanie prywatności bliskich zmarłego – powiedział w oświadczeniu starosta Rafał Miara.Prokurator rejonowa ze Złotoryi Anna Chomiczewska poinformowała w środę, że wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci i chce sprawdzić, czy zmarły 10-letni chłopczyk miał odpowiednią opiekę w placówce, w której doszło do wypadku.To druga tego typu tragedia w ostatnim tygodniu. W ubiegłą środę w Chełmie zmarła dziewięciolatka, która udławiła się w szkole cukierkiem.