4 mln wyświetleń na Facebooku. Mężczyzna siedzi na pochodni Statuy Wolności i zawiesza na niej flagę Ukrainy – film z taką sceną krąży w mediach społecznościowych. Internauci chętnie podają go dalej. Niektórzy twierdzą jednak, że podobna sytuacja nigdy nie miała miejsca. Jak było naprawdę? Sprawdziliśmy. Film opublikowany przez polskiego użytkownika Facebooka wyświetliło już ponad 4,2 mln internautów. Polubiło go blisko 8 tys. osób, a 36 tys. podało dalej. Nagranie składa się z dwóch scen. W pierwszej widać mężczyznę siedzącego na pochodni Statuy Wolności w Nowym Jorku i zawieszającego na niej flagę Ukrainy. W tle słychać podniosłą muzykę i okrzyk: „Chwała Ukrainie”.W drugiej scenie widać flagę już zatkniętą na pochodni oraz trzy postacie krzątające się wewnątrz kielicha pochodni.Dwie sceny wiralowego filmu pokazującego zawieszanie flagi na Statule Wolności (Facebook)CZYTAJ WIĘCEJ: Polskie złoto w Anglii zagrożone? WyjaśniamyWideo można znaleźć również w innych platformach społecznościowych – na X, czy platformach z memami. Spore zasięgi zyskało w angielskojęzycznym internecie.Internauci chętnie komentowali nagranie, wyraźnie wierząc, że przedstawia prawdziwą sytuację. Niektórzy przekonywali jednak, że film jest wytworem sztucznej inteligencji. Ci ostatni mieli rację.Jednak sztuczna inteligencja„Potwierdzamy, że nagranie nie jest autentyczne i to wydarzenie nie miało miejsca” –przekazał portalowi TVP Info rzecznik National Park Service, biura Departamentu Zasobów Wewnętrznych Stanów Zjednoczonych. Jednostka ta opiekuje się zasobami naturalnymi i historycznymi kraju.Aby dowieść, że film nie przedstawia prawdziwej sytuacji, wystarczy jednak dokładnie się mu przyjrzeć. W prawym dolnym rogu kadru można dostrzec logo oprogramowania Sora służącego do generowania filmów.CZYTAJ WIĘCEJ: „Nie mogę uwierzyć, że to powiedziałem”. Czy Trump nazwał Zełenskiego „dyktatorem”?Można również porównać nagranie ze zdjęciami prawdziwej Statuy Wolności i z dostępnymi w sieci informacjami o wymiarach jej elementów.W pierwszej scenie filmu na pochodni Statuy Wolności nie ma płomienia. Ani na stronie internetowej National Park Service, ani w mediach nie ma jednak informacji, jakoby płomień został czasowo zdemontowany. W drugiej scenie filmu w miejscu płomienia widać złotą kulę. Nie przypomina ona prawdziwego elementu pomnika.Pochodnia statuy mierzy 8,8 metra od końcówki płomienia do dolnej części uchwytu. Widoczny w pierwszej scenie mężczyzna z flagą musiałby zatem mieć co najmniej trzy metry wysokości. W porównaniu z nim trzy postacie występujące w drugiej scenie są nienaturalnie małe. Swobodnie poruszają się wewnątrz kielicha pochodni. W sieci można zresztą znaleźć zdjęcia z prac renowacyjnych pochodni – widać na nich pracujące osoby.Twórca wideo to tiktokerKorzystając z wyszukiwarek obrazów znaleźliśmy post użytkownika TikToka posługującego się nazwą Saxotom. Został publikowany 2 marca i była najstarszym postem, jaki udało nam się znaleźć. Film jest wyraźnie oznaczony jako stworzony przy użyciu sztucznej inteligencji.„Tak, wideo, które można znaleźć na moim koncie, zostało stworzone przeze mnie” - potwierdził nam internauta w wiadomości prywatnej. „TikTok automatycznie je oznaczył po przesłaniu” - dodał.Użytkownik TikToka potwierdził również, że film powstał przy użyciu Sory. Aby stworzyć wideo, internauta wprowadził komendę: „Wspinacze opuszczają ukraińską flagę ze Statuy Wolności. Widok kamery jest jak z helikoptera krążącego nad Statuą Wolności. Ale helikoptera nie widać”.Wideo opublikowane na TikToku jest wyraźnie oznaczone jako stworzone przy pomocy sztucznej inteligencji (TikTok)Na jego profilu można znaleźć kilka innych filmów z ukraińskimi flagami stworzonych przy użyciu sztucznej inteligencji. Na jednym z najnowszych nagrań, opublikowanym 4 marca, internauta pokazuje, jak powstało wiralowe nagranie.Statua Wolności? Tak, ale nie ta z Nowego JorkuW lutym i marcu 2022 r. w mediach społecznościowych krążyła inna manipulacja ze Statuą Wolności w roli głównej.Użytkownicy X rozsyłali zdjęcie pomnika ubranego w ogromną flagę Ukrainy. Fotografia przedstawiała prawdziwą sytuację. Tyle że, wbrew niektórym opisom, nie powstała w Nowym Jorku, a we francuskim Colmarze. Znajduje się tam 12-metrowa replika statuy.Luty 2022 r. Replika Statuy Wolności w Colmarze ubrana we flagę Ukrainy (Reddit)Na profilu miasta na X można znaleźć zdjęcia przebranego pomnika z komentarzem: „W ramach wsparcia dla narodu ukraińskiego”.