„Gość poranka”. – Trump chce doprowadzić do sytuacji pokojowej, by wznowić stosunki gospodarcze z Rosją – powiedział w „Gościu poranka” (TVP Info) wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański (Nowa Lewica). – Prezydent USA ma nadzieję, że siłowo doprowadzi do sytuacji, że prezydent Ukrainy ugnie się i podpisze umowę, która będzie korzystna dla Donalda Trumpa. Dzisiaj działanie Stanów Zjednoczonych to działanie biznesowe – powiedział w „Gościu poranka” wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański.– Najważniejszą rzeczą dla Stanów Zjednoczonych jest podpisanie umowy o minerałach, dlatego że na terenie Ukrainy znajdują się dzisiaj surowce, które są potrzebne do produkcji sztucznej inteligencji. Trump chce też doprowadzić do sytuacji pokojowej, by wznowić stosunki gospodarcze z Rosją – dodał. Zdaniem Szczepańskiego „jeżeli pójdziemy w kierunku tego, co proponuje Rosja, to okaże się, że Ukraina będzie musiała oddać jedną piątą swoich ziem, które stanowiły jej zagłębie przemysłowe”.– USA wstrzymały z dnia na dzień dostawy broni. Ukraina ma dzisiaj możliwość bronienia się przez kilka miesięcy. Potem, jeśli nie otrzyma wsparcia, po prostu nie będzie takiej możliwości. Dowiadujemy się, że zatrzymane może być również wsparcie wywiadowcze, a więc możliwości ostrzegania powietrznego, co oznacza, że niebo nad Ukrainą przestanie być bezpieczne – poinformował gość TVP Info. – Dla Trumpa najważniejszą rzeczą jest biznes. Prowadzi politykę biznesową. Jak słyszymy, najważniejsze dla niego dzisiaj jest mieć kontrolę nad Kanałem Panamskim, przejąć Grenlandię, jednocześnie mieć wpływ gospodarczy na to, co będzie działo się na Ukrainie – powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.– Ukraina znalazła się w niezmiernie trudnej sytuacji. Nie wygrywa na froncie. Z dnia na dzień Rosja posuwa się naprzód i każdy dzień tej wojny pokazuje, że Rosja staje się posiadaczem coraz większych terenów Ukrainy – dodał. Zobacz także: Umowa na złoża naturalne. Runda druga i podpisy możliwe we wtorek„Bardzo trudna sytuacja”Według Szczepańskiego „mamy bardzo trudną sytuację, dlatego że może nas dotknąć kolejna fala migracji osób z Ukrainy”.– Jest też kwestia niekontrolowanego przepływu broni. Ukraina jest dziś obszarem, na którym znajduje się ogromna ilość niekontrolowanej broni - prawie w każdym domu jest karabin, materiały wybuchowe. To również kwestia przemytu narkotyków i innych rzeczy. Uważam, że dla całej Unii Europejskiej będzie to olbrzymi problem – stwierdził gość TVP Info.– Wiele krajów w Europie przeznaczało niewiele, ponieważ 1 czy 2 proc. PKB na zbrojenia. Dzisiaj to musi się zmienić, być może nawet na zasadzie takiej, że warto dopłacać innym krajom, żeby one mogły budować potencjał zbrojeniowy, chroniąc kraje Unii Europejskiej – powiedział Szczepański.Afera Collegium Humanum4 marca agenci CBA zatrzymali w Warszawie cztery osoby, w tym dwóch byłych komendantów głównych Państwowej Straży Pożarnej. Czynności miały związek ze śledztwem CBA w sprawie nieprawidłowości w Collegium Humanum.– To pokazuje, że niektóre osoby chciały dzięki szybkiemu zdobyciu dyplomu wyłudzić pieniądze w spółkach Skarbu Państwa. Natomiast dzisiaj całość tych spraw jest objęta tajemnicą śledztwa, toczy się postępowanie. Panowie są przesłuchiwani, spędzili noc w policyjnej izbie zatrzymań. Dzisiaj prokurator będzie kontynuował przesłuchanie. Zobaczymy, czy te cztery osoby, które zostały wczoraj zatrzymane, otrzymają zarzuty prokuratorskie, czy też będą odpowiadały z wolnej stopy, czy też prokurator uzna, że nie nastąpiło przestępstwo – powiedział w „Gościu poranka” Szczepański. Deportacja przestępców z zagranicyKierownictwo MSWiA zapowiada szybkie deportacje przestępców z zagranicy. Premier Donald Tusk przekazał, że po informacji od szefa MSWiA o zagranicznych gangach działających na terenie Polski czeka na takie deportacje. O wzroście przestępczości gangów coraz intensywniej działających w Polsce stało się głośno w ostatnich tygodniach.Wiceszef MSWiA zapytany w „Gościu poranka”, czy deportacje już się rozpoczęły, odpowiedział, że „w tym tygodniu zostanie rozpoczęta procedura”. – Natomiast miejsce, okoliczności są owiane tajemnicą. Jest przygotowywanych kilka transportów. W dniach 13-14 lutego została zorganizowana akcja, do której zaangażowano 26 tys. policjantów i 1000 funkcjonariuszy straży granicznej. Zatrzymano prawie 1500 osób, dla 398 cudzoziemców wszczęto postępowanie ekstradycyjne. Tego typu akcje będą kontynuowane, dlatego że, jak zapowiedzieliśmy, chcemy, aby Polacy czuli się bezpiecznie – poinformował Szczepański.Zobacz także: Masowa deportacja z Polski. „Jedna z największych od 1989 roku”