Atak 800 km od granicy. Informacja o wstrzymaniu amerykańskich dostaw broni do Kijowa wywołała międzynarodowe poruszenie, ale na razie Ukraina broni się tak, jak ma to w zwyczaju. Ostatnie uderzenie w strategiczne dla Kremla obiekty zostało przeprowadzone daleko w głębi Rosji. Ukraińska armia przeprowadziła w nocy z poniedziałku na wtorek ataki na rafinerię ropy naftowej w Syzraniu w obwodzie samarskim, a także zakłady wytwarzające elementy gazociągów i infrastrukturę pompowania ropy naftowej w obwodzie rostowskim w Rosji – poinformował we wtorek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Kijów celuje w czuły punkt Kremla „W obwodzie rostowskim w Rosji zostały trafione instalacje do przesyłu ropy naftowej, wykorzystywane przez Rosjan do zaopatrywania swojej armii. Na terenie (zaatakowanego obiektu) odnotowano potężne eksplozje i pożar” – przekazał Sztab Generalny. Trafiono także w rafinerię ropy naftowej w mieście Syzrań w obwodzie samarskim. Rosjanie próbowali powstrzymywać atak za pomocą środków walki radioelektronicznej i obrony przeciwlotniczej. Na terenie zakładu wybuchł pożar – powiadomiono w komunikacie sztabu. Tylko u nas: W co gra Ameryka? Pokój to nie główny cel. „Mają dolary w oczach”Poinformowano również o doniesieniach na temat potężnych eksplozji w okolicy miejscowości Sochranowka w obwodzie rostowskim, w zakładach wytwarzających elementy gazociągów. Uderzenie 800 km w głębi Rosji Atak na rafinerię ropy naftowej w Syzraniu potwierdziły również siły systemów bezzałogowych, czyli ukraińskie jednostki odpowiedzialne za przeprowadzanie nalotów z użyciem dronów. „Zakład znajduje się 800 km od granicy z Ukrainą, w obwodzie samarskim, i należy do (koncernu) Rosnieft” – przekazało ukraińskie dowództwo. Podkreślono, że produkty tej rafinerii, zdolnej do przetwarzania 8,9 mln ton ropy rocznie, są wykorzystywane także przez rosyjską armię. „Jednak z powodu regularnych ataków faktyczny wolumen przerobu ropy w 2024 r. był znacznie niższy i wyniósł około 4,3 mln ton. Ostatni raz zakład wstrzymał działalność po ataku w nocy z 18 na 19 lutego” – przypomniano w komunikacie. Ukraińskie drony regularnie atakują rosyjską infrastrukturę paliwową. W ubiegłym tygodniu celem tych operacji stały się m.in. rafinerie w Saratowie, Wołgogradzie i Astrachaniu. Drastyczne posunięcie Donalda Trumpa Decyzja prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy jest najważniejszą informacją ostatnich godzin. Jako powód podał „brak woli pokoju ze strony prezydenta Wołodymyra Zełenskiego”. Wstrzymanie przez Stany Zjednoczone pomocy militarnej dla Ukrainy wchodzi w życie natychmiast i dotyczy broni i amunicji o wartości ponad 1 miliarda dolarów, które były w drodze na Ukrainę albo zamówione w amerykańskich zakładach zbrojeniowych oraz kilkuset milionów dolarów na dalsze zamówienia. Wstrzymanie dostaw będzie obowiązywać, dopóki Trump nie uzna, że Ukraina wykazała zaangażowanie w negocjacje pokojowe z Rosją. Zobacz także: Nie chcą być krajem do bicia. Odpowiedź na finansowe uderzenie Trumpa