„Do decyzji odniesie się Rada Ministrów”. „Suwerenna, prozachodnia i zdolna do obrony przed rosyjską agresją Ukraina oznacza Polskę silniejszą i bezpieczniejszą” – napisał na portalu X premier Donald Tusk, komentując informację o wstrzymaniu przez Stany Zjednoczone pomocy wojskowej dla Ukrainy. – Do decyzji USA odniesie się obradująca właśnie Rada Ministrów – poinformował rzecznik MSZ. Prezydent Donald Trump poinformował, że wstrzymuje amerykańską pomoc wojskową dla Ukrainy, podając jako powód brak woli pokoju ze strony prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Decyzja Trumpa następuje trzy dni po zakończonym fiaskiem spotkaniu Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w Gabinecie Owalnym.„Suwerenna, prozachodnia i zdolna do obrony przed rosyjską agresją Ukraina oznacza Polskę silniejszą i bezpieczniejszą. W politycznym zamieszaniu i narastającym chaosie właśnie to się liczy najbardziej. Kto kwestionuje tę oczywistą prawdę, przyczynia się do tryumfu Putina. Jasne?” – napisał na portalu X premier Donald Tusk. Zobacz także: Amerykańskie uzbrojenie dla Ukrainy zostaje w Polsce. Decyzja Trumpa„Sytuacja jest bardzo poważna” – Zdaniem MSZ jest to decyzja bardzo istotna, a sytuacja jest bardzo poważna – powiedział na briefingu rzecznik MSZ Paweł Wroński. Jak wskazał, decyzja prezydenta USA została podjęta bez konsultacji z sojusznikami w ramach NATO oraz w ramach Grupy Ramstein, która zajmuje się wsparciem walczącej Ukrainy.– Do tej decyzji odniesie się obradująca właśnie Rada Ministrów – zapowiedział. Jak wskazał, z wypowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen wynika, że o sprawie rozmawiać będą również unijni liderzy na specjalnym, czwartkowym szczycie. Wstrzymanie pomocy dla Ukrainy Wstrzymanie pomocy militarnej dla Ukrainy wchodzi w życie natychmiast i dotyczy broni i amunicji o wartości ponad 1 miliarda dolarów, które były w drodze na Ukrainę albo zamówione w amerykańskich zakładach zbrojeniowych, oraz kilkuset milionów dolarów na dalsze zamówienia. Wstrzymanie dostaw będzie obowiązywać, dopóki Trump nie uzna, że Ukraina wykazała zaangażowanie w negocjacje pokojowe z Rosją.Zobacz także: Odwilż trwa. Amerykanie chcą złagodzić sankcje wobec Rosji