Wypadek podczas ćwiczeń. Filipińskie Siły Powietrzne (PAF) poinformowały, że jeden z ich myśliwców wielozadaniowych FA-50PH zaginął podczas przeprowadzania nocnych operacji taktycznych. Podobne maszyny pozyskują od koreańskiego producenta polskie Siły Powietrzne. Według rzecznika PAF, pułkownik Consuelo Castillo, odrzutowiec stracił łączność z innymi myśliwcami, zanim dotarł do „docelowego obszaru”, gdzie miało być wykonywane zadanie. Pozostałym myśliwcom nie udało się ponownie nawiązać kontaktu z zaginioną maszyną i ostatecznie powróciły do bazy lotniczej PAF na wyspie Mactan, w środkowych Filipinach. Operacja poszukiwawczo-ratownicza wciąż trwa. Nie poinformowano w komunikacie, gdzie znajdował się „obszar docelowy”, do którego zmierzały odrzutowce. Do zdarzenia doszło krótko po północy. Nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia. Czy ewentualnie wynika ona z awarii maszyny, czy też błędu ludzkiego.Zobacz także: Piloci narażali życie na sprzęcie bez homologacji? Posłanka pyta MON Filipińczycy 10 lat temu zakupili 12 sztuk FA-50PH za sumę 400 mln dolarów. W połowie stycznia zdecydowali o dokupieniu kolejnych 12 myśliwców (w nieco wyższym standardzie) za 680 mln dolarów.W podobne myśliwce od Korea Aerospace Industries wyposażane są polskie Siły Powietrzne. Obecnie armia dysponuje 12 maszynami FA-50GF, a niebawem rozpocząć się mają (jeszcze w tym roku) dostawy 36 sztuk samolotów w wersji FA-50PL.