Nieoficjalne ustalenia TVP Info. Aż na 25 lat może trafić do więzienia Radosław Piesiewicz. Prokuratura Regionalna w Gdańsku wraz z Krajową Administracją Skarbową i Centralnym Biurem Antykorupcyjnej sprawdzają, czy prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego nie popełnił zbrodni VAT. Śledztwo to efekt kontroli, którą przeprowadziła Krajowa Administracja Skarbowa. Wykryto, że pomiędzy PKOl a innymi podmiotami mogła dochodzić do obrotu fikcyjnymi fakturami. Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku, kwota nieprawidłowości ma przekraczać 10 milionów złotych – a to oznacza, że możliwość popełnienia zbrodni VAT zagrożonej aż 25-letnią odsiadką. Nieoficjalnie: Piesiewicz może usłyszeć zarzuty zbrodni VATMajątkowi Radosława Piesiewicza przygląda się także Centralne Biuro Korupcyjne. Istnieją poważne wątpliwości co do pokrycia majątku szefa PKOl przez oficjalne wpływy. CBA ma także szczegółowo analizować relacje związane z umowami sponsoringowymi dla polskich olimpijczyków zawierane przez PKOl przed igrzyskami w Paryżu. Zobacz także: Związki chcą dymisji prezesa PKOl. Piesiewicz tropi „nadużycia”