Kto wygra wybory? Karol Nawrocki pozostaje drugą siłą w sondażach prezydenckich, ale jego strata do Rafała Trzaskowskiego wcale nie topnieje. Na Nowogrodzkiej się martwią, rozmyślają nad strategią i... kibicują Sławomirowi Mentzenowi. Dobry wynik kandydata Konfederacji może być ostatnią deską ratunku. Według badań, do których dotarł „Newsweek”, Trzaskowski może liczyć na 36 proc. poparcia, co oznacza, że już w pierwszej turze skutecznie przyciąga lewicowy elektorat. Nawrocki pozostaje na poziomie 28 proc. – to niezły wynik, ale poniżej potencjału PiS. Oznacza to, że kandydat partii rządzącej wciąż nie przekonał wszystkich wyborców tej formacji.Nie ma natomiast ryzyka, że Nawrockiego wyprzedzi Sławomir Mentzen – kandydat Konfederacji może liczyć na 13–14 proc. głosów. Co ciekawe, na Nowogrodzkiej wręcz kibicują Mentzenowi, licząc, że jego elektorat w drugiej turze przerzuci poparcie na Nawrockiego. Politycy PiS przekonują, że sytuacja jest inna niż w 2020 r., gdy wyborcy Krzysztofa Bosaka podzielili się po równo między Dudę a Trzaskowskiego. Tym razem sztabowcy uważają, że Nawrocki ma szansę przejąć 60–70 proc. wyborców Mentzena, jeśli ten osiągnie solidny wynik w pierwszej turze.Czytaj też: Świta Nawrockiego. Najpierw dostali stanowiska, teraz wspierają prezesa IPNKto wygra w II turze?Szymon Hołownia, kandydat Trzeciej Drogi, z wynikiem 8 proc. nie odgrywa kluczowej roli w tej rozgrywce. Jego poparcie w dużej mierze przejęli Trzaskowski i Mentzen. Z kolei prawicowa „drobnica” – czyli Grzegorz Braun, Marek Jakubiak i Artur Bartoszewicz – balansuje na poziomie 2–3 proc., co ani nie stanowi większego zagrożenia dla Nawrockiego, ani nie daje mu dodatkowych rezerw głosów.Choć PiS nie traci nadziei, to według własnych analiz Nawrocki nie ma jeszcze ścieżki do zwycięstwa w drugiej turze. Sztabowcy kalkulują, że jeśli Mentzen osiągnie około 22 proc., ich człowiek dostanie mocny zastrzyk głosów. Na razie jednak taki scenariusz pozostaje w sferze marzeń, a Trzaskowski wciąż ma wyraźną przewagę.